Wafelku , bardzo lubie Twoje ogrodowe poczynania w ogródku dopieszczonym jak perełka i na osiedlowej.
Efekty masz znakomite bo i ogródek zachwyca i osiedlowa cieszy.

Zaglądam codziennie i podziwiam Twoją aktywność. Te na forum też.

Jakoś u mnie kreciki wolą rabaty, mam tam dużo dżdżownic Wykopując derenie byłam pewna, że trafią się opuchlaki, ale ani jednego nie widziałam, może wojna im wytoczona przyniesie w końcu jakieś korzyści...
Sąsiadujemy z łąkami, no nie da rady żyć bez tych krecików Psy wokół mnie, ze wszystkich stron u sąsiadów i nic sobie krecik z nich nie robi...

Lidka -

Wafel napisał(a)

byłam pewna, że trafią się opuchlaki, ale ani jednego nie widziałam, może wojna im wytoczona przyniesie w końcu jakieś korzyści...


Lidka -

O, czym probujesz wytępić to dranstwo?
Widzę, ze rododendron ma podziurkowane liście.
Jutro tez posprawdzam żurawki. Uwielbiam je. Mialam kiedys w irlandzkim ogrodeczku dość pokaźną kolekcję. Po zimie okazalo się, ze pod każdą mam po kilkaset (!!!) larw.

Serwuję grzyby owadobójcze - broń biologiczna i gnojówkę z wrotyczu (kupuję gotowe do rozcieńczenia). Do tego łapanie po ciemku z latarką. Działam na wszystkie fronty... U mnie najwięcej na lilaku i dereniach było, ale żrą równo wszystkie krzewy chyba... Dereni już nie mam od miesiąca...

Żurawki mam zdrowe, póki co, o dziwo.

Wafel napisał(a)

Kasia oglądałam film na YT producentów chryzantem i bez chemii nie da się zmniejszyć raczej ich rozmiaru. Uszczykiwanie czy cięcie przed zawiązaniem pąków wpływa na mocniejsze rozgałęzienie i zwiększenie liczby pąków kwiatowych, może o czymś jeszcze nie wiem. Tak właśnie zrobiłam i bałam się że coś nie tak zrobiłam, bo kwiaty późno się pojawiły ale jest ok., tylko ta wysokość...

To teraz musisz pójść w drugą stronę. Wiesz już, że przezimował to teraz uszczykuj. Podobno bardzo ważne uszczykniecie pierwszego przewodnika jak od ziemi wyrasta. Chętnie bym chciała mieć takie piękne kwiaty jak mam marcinki, więc na kupiłam chryzantem na przecenie.
Czy coś z tego wyjdzie zobaczę wiosna część zostawię na balkonie zabudowanym część posadzę do gruntu w ustronnym i słonecznym miejscu.
Bardzo ładny kolor tej chryzantemki.

Tawuła ma piękny komórek coś ma pomieszane w genach bo raczej takich kolorów się nie spotyka.

Ostatnie kolory jesieni...
Pęcherznica Little Joker



Ostatnie liście jarząbu




Chryzantemy z zeszłego roku

Żurawki

Asiu, chyba na jesienne dni powinnas zmienić tytul wątku na: „ Moje małę, czerwono-cyklamenowo-rdzawe miejsce na ziemi”.

Piękne te jesienne kolory.

W tym roku wszystko pięknie się przebarwia
Jeszcze kruszyna złapała żółty kolorek, długo trzyma liście