Dobry wieczór Asiu, wpadłam z rewizytą.
Ślicznie tu u Ciebie.
Uwielbiam takie nieduże ale mocno obsadzone ogródki. Dla mnie to taka bombonierka
Rdzawiona biżuteria tez mnie kusi.
Nie mam niczego ale przecież niedługo Boże Narodzenie…
Pooglądałam już sporo zdjęć Twojego ogródka i tak sobie myślę…nie mieszkasz Ty gdzieś w mojej okolicy?
Znajome mi się wydają widoki za oknami, tak jakbym je już gdzieś widziała…

Ogródek co prawda mały, ale jesień w nim nad wyraz okazała.
Bombonierka to dobre określenie.

Tyle dobra na tak małej powierzchni
Pięknie i kolorowo, Asia

Wiola mieszkam w Gdańsku, to może gdzieś tu bywasz w mojej okolicy

Haniu, dynamiki to u mnie nie ma za dużej, bo zmian wielkich nie robię, ale pory roku zmieniają trochę oblicze moich rabatek, każda czekoladka, w tym pudełeczku cieszy

Dziękuję Judith, mi też to dobro w mikroskali się podoba

Wafel napisał(a)

Wiola mieszkam w Gdańsku, to może gdzieś tu bywasz w mojej okolicy

Hmmm, można to i tak określić, że bywam.
Urodziłam się w tym mieście i prawie całe życie mieszkałam.
Teraz mieszkam jakieś 500m od granicy miasta.

Moze w związku z tym dasz się zaprosić na jakąś kawę?

A no to ziomalki jesteśmy Dziękuję za zaproszenie Może wiosną uda się jakieś ogródkowe spotkanie w miłych okolicznościach przyrody, jak się sezon rozkręci Nie ma jak kawka w ogrodzie

Prawie łysy... Za chwilę koniec gwiazdorzenia...

A no koniec Niestety
Byle do marca

Super ma kolor.
Listopad już za moment. Moim zdaniem najgorszy miesiąc.
W grudniu już się wszędzie pojawiają świąteczne światełka a po Bożym Narodzeniu dzień zaczyna się wydłużac.
Oby do wiosny.

Jesień na mojej osiedlowej płaskiej i skarpie - pięknie wyglądają teraz berberysy i tawuły japońskie, zaczyna się przebarwiać wiśnia Kanzan