Ostatnia podpowiedź, teraz powinno już pójść z górki:
3. Fonetycznie zbliżony nazwą do niegdyś bardzo popularnego w Polsce małego, zielonego, słodkiego owocu, rosnącego na kolczastych krzewach.
Nie wiem, jak u Was, ale u mnie używamy nazwy owocu z 3-ciej podpowiedzi na określenie owłosienia na nieogolonych, damskich nogach, dodając jeszcze przedrostek "dziki"