Nie, tam gdzie gęsto nadal stoją w doniczkach. Nie sadze bo nie moge zamówić ziemi. Nie moge zamowic ziemi bo nadal 5 palet z dachówkami blokuje dojazd. Blokuje bo Mateusz mnie olewa ostatnie 3 tygodnie...

Nic mi nie mów. Do tego za cholere ich nie moge wydziubac widlami. Probowalam dzisiaj. M je sprobuje skosic w sobote a ja resztki wyciagne, moze.

Choc sprawa sie rypla bo spadl z drabiny tnac zywoplot.. drabina na zlom ale to spoko, mam nadzieje ze nogi nie zlamal. Bo jak ze zlamana dojedzie do Anglii I wróci to ja nie wiem. A ja na bank nie bede prowadzic. Kicha...

Kontonaogrod napisał(a)

O ja cię pierdziele! Ależ super!!! Rewelka!

Spoko, co? A to tylko chwasty robia to zielone

No te brzozy . Doczytałam, że jeszcze nie posadzone, ale już widać, jak to będzie

Pare juz tam rosnie, reszta stoi I czeka. Bedzie sadzona ponizej stajni, z boku domu.

Mam nadzieje ze chlopaki wroca w poniedzialek I w 3 tygodnie - przed zabiegiem Mateusza- sie wyrobią. Potem na wiosnę zaprosze ich ponownie do ocieplenia I tynkow elewacji, ocieplenia poddasza I dachu I zrobienia tarasu.

Myslalam zeby taras machnac juz ale bedzie przeszkadzal przy ociepleniu I elewacji...

Trombocino





Jeżyny





2letnia śliwka ma 4 owoce

Juzia napisał(a)

Żeby sprzedawać to bym musiała to najpierw w doniczki powsadzać. Za dużo roboty, nie mam czasu Plus bym musiała ziemię kupić... to wyszłabym na zero pewnie. Hahaha

A co to ten antydzik?
Nie chcę sypać nic co szkodzi

Ja grodzić chcę od razu. Żon jakoś nie jest przekonany, bo to jego zdaniem od d... strony Ale to ja zawsze mam ostatnie zdanie Hahahaha!

Antydzik nie szkodzi bo na bazie bodajże mocznika, zapamiętałam, że przy okazji nawozi rośliny, a odstrasza zapachem wszelkie dzikie stworzenie wchodzące w szkodę. Kilka razy pokazywałam go u siebie wiec jak w wyszukiwarce forumowej wpiszesz powinno Ci się wyświetlić.
Może i od doopy strony, ale konieczne, a i dla budowy bezpieczniej. Bo teren budowy powinien być zabezpieczony by nikt niepowołany się nie kręcił bo nie dość, że szkody i straty mogą być to jeszcze gdyby coś sobie zrobił przy okazji o co na terenie budowy nie trudno to wina po Waszej stronie, a nie jego jak jest nie zabezpieczone.
To tak Ci podrzucam argumenty na Ema

Pierwszy raz mam ogrodzona budowe I widzę same plusy. Nikt sie nie kreci, nic nie ginie. Zwierzaki nie włażą. Działka na tyle duza ze nikt w ogrodzenie nie wjedzie , nie uderzy. Cieszę sie ze sie zdecydowalam. Kosztowalo kupe kasy ale ogród na gotowo mozna robic, zywoploty sadzić.

Piatek! Jupi