Nie wybralabym tego projektu za nic w swiecie. Ale mam nadzieje widoki I brak sasiadów mi to wynagrodza
To łazienka z tym oknem I ścianą zaraz obok. Jakoś przeżyjemy, myślę.
Nigdy nie myslalam ze bede budować, dom w którym mieszkam jest parterowy bo mial byc domem docelowym, na emeryture, bez schodow, maly I ekonomiczny. No to jestesmy 2 domy później, buahaha
Mateusz ma zapalenie nerwów, powikłania, leki przeciwpadaczkowe I antydepresyjne I pewnie sie dlugo u nas nie pojawi

zle ze od poniedziałku wracam do pracy bo bez niego na budowie bedzie kiepsko. Ale moze uda mi sie wyskoczyc I chlopaki skoncza. Szybko. Heh
Weekend! Kawa, sniadanie I jedziemy na górkę. M bedzie podlewać, ja trochę posprzątam. Salon bo tam juz nie bedzie murowane.