Jak nie weźmiesz to i tak kupisz
Mnie tylko susza w lecie przeraża bo teraz pielęgnuje się a na jesieni mogą być wykopki.

Chyba nie. Wyrosłam z jeżdżenia po szkółkach i zachwycania się zielskiem . Nue mam czasu ani pieniędzy no i lepiej nie kusić licha bus haha więc unikam

Nie mam rabat bylinowych prócz tego co na tarasach. Liczę że takie ograniczone rabaty łatwiej będzie utrzymać.
Na środkowy taras dosadne ciemiernikow żeby było kolorowo bo strasznie szaro i pusto tam jest teraz. Ciemierniki wszędzie hihi

Prócz czasu zaraz po posadzeniu nie podlewamy, więc Rosliny sobie muszą radzić same. Jedziemy do Anglii w sierpniu, młoda zostaje doglądać kur, psa, podlewa igloo i tunel i to wystarczająco obowiązków myślę. Nie lubię tracić roślin przez tygodniową letnią nieobecność…

Jak jesteś na miejscu to codziennie przejdziesz się po ogrodzie i jak coś wymaga podlania i deszczu nie zapowiadają to podlejemy.

Pograbiłam trochę róg warzywnika, gdzie pan Mirek wykopał parę drzewek i Cisy. I okazało się że to fajne przekopane miejsce. Wystarczyło pograbić, wyrównać i wyznaczyć rzadki. Trochę groszku wysiałam, wcześniej namoczonego. I paletkę cebuli na zmianę z marchewką i rzodkiewką. Zobaczymy co z tego będzie

Jutro ciąg dalszy, po pracy godzinka

A nie bedzie za pusto bez bylin?
No ale masz w sumie całe lato na przenoszenie w razie czego.

Już mi się wydaje że mam tam jakiś milion roślin

Skarpa przy domu nie zrobiona jeszcze. Ale możliwe że będziemy mieć fotowoltaikę na niej. Więc nie będę obsadzać póki się sytuacja nie wyklaruje

Jak się zazieleni a trawa odrośnie to nie będzie źle wyglądać, myślę

Zazieleni się to nasze ogrody zupełnie inaczej wyglądają, a sporo tego na nowej działce już wsadziłaś, chociaż tego terenu to Ty masz sporo to jeszcze może tego wejść dużo fajnie, że udało się tyle tego przenieść

Też tak myślę. Staram się żeby to nie było tyyyyyyyle roboty. Chociaż już jest tyyyyyyle roboty

ciemierników mam stado do przeniesienia jeszcze. Parę zapomnianych liliowców i piwonii widzę zaczyna wystawiać kły. No i przylaszczki, przebiśniegi i ranniki zimowe. I hosty, ale hosty to w środku lata mogę kopać

Aniu, jesteś wulkanem energii Niezmiennie Cię podziwiam Bambusy na nowej działce wyglądają super.
Powodzenia w dalszych działaniach

Dziękuję bardzo

Generalnie chyba pracowita jestem. Ale po zimowym unieruchomieniu bardzo mnie cieszy że codziennie udaje nam się coś zrobić

Dziś chcę pograbkować trochę warzywnik, dosiać namoczony groszek. Do wysadzenia mam bób skiełkowany w tunelu i dwie paletki cebuli dymki. I sałaty jakieś, szpinak i takie tam

Słońce świeci, więc może się uda?

https://www.youtube.com/shorts/Cwoga-VWbgE
Zobaczyłam to i pomyślałam od razu o Tobie