A gdzie kupujesz sos rybny bo u nas nigdzie nie ma. Nawet w rybnych. Już kiedyś go potrzebowałam i zrezygnowałam.

I powiedz mi. Kinchi to coś na zasadzie kapusty kiszonej tylko na ostro? Zjada się na samo czy dajesz do czegoś?

Ania na allegro kupisz, w sklepach azjatyckich online. Ja najczęściej przywożę sos rybny i ostrygowy z wycieczek (w małych plastikowych buteleczkach), bo u nich kosztuje grosze a u nas nie i mam zapas na rok albo dwa.

Edit - na allegro masz, 5zł z groszami plus wysyłka:

esktop:query&bi_c=M2ExZTI1MWEtMzMwYy00YWMyLTlmMWMtZTVmZDk5MjNjYjE5AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=0ef13afc-53b6-4367-a89f-a4a55cbb5cc4" target="_blank" rel="nofollow">https://allegro.pl/oferta/squid-sos-rybny-300ml-14622567414?bi_s=ads&bi_m=productlistingesktop:query&bi_c=M2ExZTI1MWEtMzMwYy00YWMyLTlmMWMtZTVmZDk5MjNjYjE5AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=0ef13afc-53b6-4367-a89f-a4a55cbb5cc4

Kontonaogrod napisał(a)

Ania na allegro kupisz, w sklepach azjatyckich online. Ja najczęściej przywożę sos rybny i ostrygowy z wycieczek (w małych plastikowych buteleczkach), bo u nich kosztuje grosze a u nas nie i mam zapas na rok albo dwa.

Edit - na allegro masz, 5zł z groszami plus wysyłka:

esktop:query&bi_c=M2ExZTI1MWEtMzMwYy00YWMyLTlmMWMtZTVmZDk5MjNjYjE5AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=0ef13afc-53b6-4367-a89f-a4a55cbb5cc4" target="_blank" rel="nofollow">https://allegro.pl/oferta/squid-sos-rybny-300ml-14622567414?bi_s=ads&bi_m=productlistingesktop:query&bi_c=M2ExZTI1MWEtMzMwYy00YWMyLTlmMWMtZTVmZDk5MjNjYjE5AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=0ef13afc-53b6-4367-a89f-a4a55cbb5cc4

Dobra, dzięki.

Ciekawe czy nam zasmakuje.
W tym artykule piszą że albo się go pokocha albo znienawidzi

Smakuje jak ostrawa kiszonka. Ta oryginalna w knajpie była dla mnie zbyt ostra. Ale jak się da mniej chili to wychodzi bardzo dobra - jako dodatek. No i zużyjesz kapustę

W warzywniku

Groszek



Buraczki



Fasola pnąca i karłowa

No z pnącą fasolką to zawaliłam. Dopiero wysiałam.

nie przejmuj się, szybko rośnie. Tak naprawdę dopiero jak się ciepło robi. Zawsze możesz wyciąć w domu w multiplacie i potem przesadzać do ogrodu - ale to 2x więcej roboty (nie mówię że tak nie robiłam haha ale nie w tym roku bo mysz w igloo nadal nagrywa się na kamerce i ma się dobrze)

Ale wypasionych nasion dyń chyba nie dała rady przejeść bo znalazłam 2 sadzonki buahahaha po prostu z ziemi wyrastające, w kącie pod podmurówką. Po pracy je spróbuję wyciągnąć stamtąd i zadoniczkować

Judaszki

Trawertyn przyjechał i nawet go nie rozpakowałam i wiadomo że to je to

Makao napisał(a)

No z pnącą fasolką to zawaliłam. Dopiero wysiałam.

Ja tez !