No cośty. Przybywaj za pół roku to się podzielę ukorzenionymu. 270 anabelek I 400 limek, na pewno tyle nie będę potrzebować

Ciacham na kawałki takie 20cm plus minus I wsadzam do wzruszonej ziemi w warzywniku. Głęboko, tak żeby pod ziemia bylo 3/4 patyka I przynajmniej 2 pary pączków. Z tego miejsca wyjdą korzenie. Limki przyjmują się w 70proc, anabelki prawie 100.

1/4 warzywnika mam teraz w patykach buahaha

Ja im za dobrze chciałam dać rosnąć - w ukorzeniacz i do doniczek. A w zamian miałam busz liści na górze i zero korzonka na dole

Jutro zasadzę warzywnik, może i mi się uda.

W doniczkach nigdy mi nie wyszło. Za szybko przesychają. I tak niby liście rosną ale korzeni brak. W półcień gdzieś w przygotowaną luźną ziemię, podlać w lecie jak sucho I na jesień na miejsce stałe.

Tu Anabelki



I sadzoneczki



Jutro je powtykam do ziemi, dziś plecy mi dają popalić.

Posprzątałam trochę, 4 kopiaste taczki. W kompostowniku nie ma już miejsca...

Tu patykowe przedszkole

Piwonie drzewiaste w pąkach

Piwonie też tak rozmnazasz, patyk do ziemi?

Jedno chodzą na siłownię, inni do ogrodu

Piwonie tylko kupuję. Te drzewiaste wcale nie chcą rosnąć, mialam ich trochę ale zostało może 3 szt. Może trzebaby większe kupić. Bo kupowalam takie 25 cm I po zimie ich nie hyło...

Ja chętnie ze 3 krzaczki Anabelle Strong zakupię jak już ukorzenisz, bo u nie w okolicy tylko zwykłe Anabelki.

Przybywaj po patyki? Albo jak juz sie ukorzenia. Na haslo ogrodowisko znizka 100proc

Sama dostalam patyki I 1 wypasiony krzak od naszej Krysi

22 drzewka owocowe posadzone.