Nie byłam jeszcze na górce, mam nadzieję nic się nie stało. Wywijało drzewami i polało trochę, pobłyskało się, w domu i ogrodzie ok, jak na górce sprawdzę jutro.
Dzięki, zadowolona jestem, chociaż chwilowo nie mogę na ten bałagan patrzeć. Chyba to ostatni dom, nie mam zdrowia

głównie do tych wykonawców.
Mateusz stwierdził że nie ma ekipy żeby nam zbudować stodołę i ocieplenie z tynkami zrobić, więc szukam teraz kogoś... terminy mają na przyszły rok a bez ocieplenia przed zimą się nie wprowadzimy więc jestem w ciemnym miejscu