Zobaczymy... mamy 2 napowietrzacze i pompę już zamontowane, od paru dni woda się poprawiła. Przegrzebki są od wczoraj. Wpuściliśmy 5, dzisiaj były 3 w tym samym miejscu - 2 pewnie powędrowały głębiej?
Wody jest 24 kubiki, myślę że 5 martwych małży by jej nie zanieczyściło na amen - ale cholera wie. Najwyżej będziemy pompować... ale może im wystarczy i się zadomowią...

A deski próbowali pod koła podkładać?

U mnie światełko w tunelu z prądem. Możliwe, że się uda w lipcu odebrać budynek. Ale aż się boję planować.

Jej! Trzymam kciuki!

przestali próbować, może ciężarówka z płytkami pomoże, jak nie będą próbować po robocie.

Ustaliliśmy gdzie mają być panele, trochę je odsunęłam od domu jednak bo przypomniał mi się spadający z dachu śnieg mimo śniegołapów - jak jest go wystarczająco dużo i zamarznie to lubi przy roztopach zjechać sobie z dachu mimo wszystko. I byłoby fajnie gdyby nie wprost na panele

Gość z płytkami przywiózł je i pomógł wyciągnąć vana gości od fotowoltaiki. Ufff

Jej

Uzgadniasz lokalizację a potem nie do końca im wyszło… heh





Miejsce pod klimatyzację

Mniam

Dzika malina, sama się znalazła w ogrodzie, na sto procent ja biorę na górkę

Ileż owocu. Mniam. Malinki dzikie najsmaczniejsze. Smak dzieciństwa

Szkoda podjazdu. Dopiero co zrobiony. Duże szkody?

U mnie bób jeszcze kilka dni. Wczoraj próbowałam i jest spoko ale jeszcze mógłby urosnąć więc poczekam.