Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;)

Nowa działka, nowe wyzwania, nowi my ;)

Kontonaogrod 18:07, 17 lip 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5071




____________________
Anna Moja nowa działka
Polon 18:23, 17 lip 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1169
Niezłe zbiory się szykują. Co ze słonecznikiem zrobisz?

Liliowce piękne, bardzo lubię, mam na razie tylko kilka, ale w tej sprawie nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa
____________________
Malgo - u Polon
Kontonaogrod 18:54, 17 lip 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5071
Powoli będziemy Pszczoly przenosić na nową działkę. I jak dobrze pójdzie to mógłby być słonecznikowy Miod

Słoneczniki ogłoszę na olx - najpierw cięte kwiaty i foty w nich a potem słonecznik do skubania. Pytanie czy będzie duży bo nasiona nie wyglądały na specjalnie duże. Większość i tak się pewnie zmarnuje ale rok temu Sasiad miał pół hektara i chmary ptaków wyjadających ziarno. Więc coś dobrego dla przyrody zrobimy

Na dynie czekam, mam nadzieję że chociaż 1 czy 2 z tych fajnych odmian się uchowała. Falstartów i strat dyniowych tej wiosny miałam milion, jak nie myszy to mróz a potem grad i więcej myszy. Masakra.
____________________
Anna Moja nowa działka
Kontonaogrod 18:58, 17 lip 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5071


Nadmiar kapusty utylizują kury
____________________
Anna Moja nowa działka
Kordina 19:06, 17 lip 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7324
Aniu w jaki sposób przewozicie pszczoły? Nasz kuzyn przewoził od nas na południe Polski cały ul w worze na gruz i mu się udało pomimo odległości Musiały się mocno zdziwić i uwierzyć w zakrzywienie czasoprzestrzeni, jak znalazły się nagle w nowym miejscu
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Kontonaogrod 19:15, 17 lip 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5071
Czekasz do wieczora aż się prawie ściemni wtedy większość pszczół które zaopatrują ul wraca do niego na noc. Pakujemy go do auta w pełnym umundurowaniu bo jakby ul się rozleciał na części to w aucie trudno byłoby nie zostać pogryzionym.
Na nowej działce ustawimy go na przygotowanej podstawie i otworzymy wejście. Pszczoly mają wbudowany GPS więc rano będą odbywać loty próbne i lokalizacyjne żeby się zorientować gdzie są i w okolicy. Wystarczy że jedna się zorientuje że coś jest nie tak z lokalizacją (czy czymkolwiek innym) i przekazuje to innym. Rano będzie chmara latać przed ulem a potem wszystko wróci do normy
____________________
Anna Moja nowa działka
sylwia_slomc... 20:34, 17 lip 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87335
Niezłe przedsięwzięcie z tymi pszczołami. Ale z budową też
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Kontonaogrod 21:02, 17 lip 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5071
Dziś foliowaliśmy płytki w łazienkach i resztę okien. Od jutra gruntowanie a potem malowanie. A że mamy kompresor to pójdzie szybciutko
____________________
Anna Moja nowa działka
Juzia 10:05, 18 lip 2025


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41752
Już malowanie?????
O rety jak Wy lecicie

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Kontonaogrod 10:17, 18 lip 2025

Dołączył: 17 cze 2023
Posty: 5071
Juzia wszystko jest prawie działające lub zamówione. Dużo nie jest skończone. Parapetów wewnętrznych nie mamy, prócz łazienek (tam z płytek), w kuchni będzie blat. Ja bym montowała parapety przed malowaniem, M chce malować najpierw. Jak chce malować niech maluje prace przygotowawcze więcej zajmują niż samo malowanie kompresorem. Natryskowo pewnie dwie warstwy wystarczą.

Czekam na hydraulika, ale nic już kuć nie będzie. Żeby montować pompę i kuchnię ściany muszą być pomalowane. Podłogi są gotowe - płytki w tych pomieszczeniach. Na piętrze będą panele, ale to po sufitach i po malowaniu. Schody też zamówiłam - ale do października podłogi na piętrze też już będą więc powinno być ok

Fajnie byłoby choć jedno pomieszczenie skończyć i zacząć wozić graty. Wtedy będę mieć - mam nadzieję - motywację żeby powywalać ubrania w których nie chodzę i stado gratów ze strychu. Wrzucasz tam i nigdy więcej tego nie używasz/nie dotykasz. Ale mam np. wyciskarkę do owoców (jak się kiedyś doczekam wiaderek jabłek), sokownik, beczkę do kiszenia, narty, deski snowboardowe, stado gratów które z powodzeniem mogłabym już zacząć przewozić bo we wrześniu będzie co robić
____________________
Anna Moja nowa działka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies