Ania czy Ty mnie nie znasz jeszcze

roślin tam jest tyle i tyle zostaje ze nie widać jak coś wykopie

większość jest zbyt dorosła na wykopanie więc szkielet ogrodu jak najbardziej zostaje. 5letnie drzewa i krzewy i sporo bylin - 2 rzędy piwonii do których nawet nie podeszłam. I całe stado innych - pewnie jeszcze ze dwa ogrody by obdzielił
Rośliny (głównie mniejsze krzewy i drzewa, plus większość odmianowych piwonii) zabierałam ostatni rok i nadal nie jest tam pusto

zrobiło się ciut więcej miejsca dla pozostałych roślin

sąsiad się śmiał jak kopałam i kopałam w ciągu ostatnich miesięcy że nic nie widać że coś wykopuję
Niemniej to co zostało to już chyba zostanie, bo pogoda ma się zepsuć a po weekendzie i po przestawieniu czasu będzie ciemno po pracy więc już nic nie zrobię więcej. No i chciałabym przestać tam jeździć na dobre
Chciałabym jeszcze zabrać parę odmianowych miodunek, 2 hortensje japońskie drzewiaste, jakbym miała czas tam to wykopałabym więcej piwonii... maliny letnie pas (zamówiłam sobie nowe więc ok). Może parę siewek krzewu który opanowuje warzywnik bo ma miododajne kwiaty i pszczoły go lubią. I z frontowego ogródka żółtego drogiego klona japońskiego którego nie mogłam wykopać więc jest obkopany i sobie czeka...
chyba tyle?