Trawy pięknie rosną, też je lubię, chociaż wiele lat temu mocno się do nich zniechęciłam. Posadziłam sobie miskanta cukrowego, najpierw dmuchałam i chuchałam, żeby rósł, no i urósł, do tej pory nie mogę się go pozbyć. Co prawda miotełki ma piękne, ale jest niesamowicie ekspansywny i trudny do usunięcia. Teraz podobają mi się niskie trawy, mniej z nimi roboty na wiosnę.
Nostalgią mocna, ale w słoneczko od czasu do czasu mocne kolorki błyszczą
W jagodniku młode borówki bardziej czerwone od starych krzaczków są delikatniejsze i szybciej reagują na zimne noce. A dąb błotny jeszcze zielony
Jakieś sadzonki mam w doniczkach niestety jesień nie sprzyja ogrodowym pracom i nie szukałam kolejnych siewek, zawsze zostają wiosenne poszukiwania co się odwlecze ....
Napisz co byś chciała
Niska sessleria, uniwersalna do wszystkiego i moja ulubiona molinia
W zeszłym roku nie cięłam turzycy palmowej, mam ogrom dorodnych siewek, ale turzyce właśnie takie są i na tym polega ich ekspansywność, z tych brązowych turzyc też co roku mam pełno siewek.
I podobnie wysiewają się u mnie trzcinniki, śmiałki,które ścinam oraz obiedka, której nie ścinam bo ma bardzo dekoracyjne te płaskie kwiatostany.
Moja molinia jest wybitnym soliterem,moim zdaniem do łąki jej szkoda bo nie będzie efektu. Można jedynie w narożniku łąki, wtedy będzie widać.
Za to w Twojej łące powinny się sprawdzić obok nieekspansywnych miskantów również prosa. Są cudne, u mnie na liście top, zaraz po mojej molinii ja mam ich dwa rodzaje, jeden od sąsiada northwind lub heavymetal i drugie od Moni Shenandoah. Te pierwsze mają fajny pokrój, te drugie kolorystykę.
Trawy robią teraz robotę. Pięknie uchwyciłaś Ula nostalgię jesieni
Sesleria to świetny wypełniacz, fajnie że dobrze ci rośnie.
Uwielbiam tę rabatę z molinią. To Heide czy inna, pomroczność jakąś mam
Mam prosa w łące. A molinia jest wysoka, będzie widać kłosy Na rabacie zostanie, ale w łąkę też bym chętnie dała. W przyszłym sezonie jak zrobimy z ociepleniem elewacji czekają mnie potężne zmiany na rabatach przed domem
Iwonko, kupowałam molinię beż nazwy odmianowej byłam wtedy na etapie poszukiwania molinii.
To trześlica trzcinowata...najbardziej przypomina odmianę Cordoba
Też lubię tę rabatę liliowcową i ciągle ją ulepszam jedna z trzech molinii zmieniła lekko miejscówkę, poszła na obrzeże. Na tyłach były Red Barony,które świetnie jesienią przyciągały uwagę na tą rabatę, ale ich ekspansywność przerażała, więc zamieniłam je na proso Shenandoah od Moni i dodałam też ciemnych Twoich rozchodników, bo sobie je już pomnożyłam. Efekty za rok nie zdążyłam w tym sezonie pociągnąć obwódki z bergenii
A ten mój śmiałek, który dostałaś to najprawdopodobniej w stylu Goldtau.
Teraz tyle tych odmian internet też nazwy pod zdjęcia podkłada, więc trudno o pewność przypuszczeń.