Od swojej strony próbuję zielone tło ubarwić liściastymi akcentami, ale słabo mi idzie. Coraz częściej myślę, że niepotrzebnie upierałam się na buki, one u mnie kiepsko rosną. Ale już wrosły w ziemię to muszą zostać. Zdecydowanie lepszy byłby dąb błotny, więc dokupię tu i zajmie miejsce jednego wykopanego rodka.
Mam taki misz masz na tej rabacie na wprost, że wkurza mnie masakrycznie, a na dodatek cały rok oglądam ją z domu. Muszę sobie ponarzekać na własne dokonania, żeby mieć motywację na przyszły rok do zmian. Na szczęście dałam tam sadzonki wysokich hortensji i krzewiastych, więc przyszły sezon będzie ciut inny i mam nadzieję, że bardziej trafiony.
Będę więc zmieniać pozycje roślinom. Przesadzanki to nasza specjalność
Kolorki- lubię tawuły golden princess jesienią i wczesną wiosną, cały sezon są fajną obwódką, Goldenflame też są piękne kolorystycznie ale nie mają już tak ładnego pokroju.
Krzewuszka i bodziszek wspaniały- cudnie trzymają liście, kolorki zachwycają
Epimedium, dostałam od sąsiadki, rosło kilka lat w jednym miejscu, niecwiedziałam że ma tak rozrośnięte korzenie, podzieliłam na 4 sadzonki. Zrobiłam niewielką obwódkę. Fajne kolorki łapie jesienią.
Niskie berberysy
Pod anabelkami wreszcie widać rozplenice, rosły z małych siewek. Obwódka z bruner też w całym zestawieniu, wreszcie ta część zagospodarowana po wielu latach.
To jeszcze mam widoki kuchenne, tu już nie zmieniam głównych nasadzeń będę tylko zmieniać niskie trawki na obwódce, bo turzyca szerokolistna przez większość sezonu jakoś nie prezentuje się zamienię na inną lub kukliki.