W tym roku to nie, bo jest 2018 i zima trwa, więc nie.

Ale w 2017 pojawił się. Bez chemii się nie obędzie, są wszak pułapki feromonowe, ale one nie zniszczą szkodnika w całości, tylko wyłapią samce

Poczytaj

https://www.ogrodowisko.pl/watek/7857-cydalima-perspectalis-cma-bukszpanowa

Jaki nawóz polecacie do bukszpanów?
Czy wystarczy uniwersalny florovit czy bardziej z przeznaczeniem do bukszpanów?

Wystarczy florovit, 20 lat nim podlewałam. Teraz mam angielski, ale wystarczy.

Dziękuję

Witajcie. Czy po wiosennym cieciu, wykonac profilaktyczny oprysk na grzyba? Jesli tak, to jakim preparatem najlepiej?

Nie słyszałem by ktoś w na początku kwietnia ciął bukszpan. Ja nie pryskam. Jeżeli bym miał pryskać to pewnie topsinem. Ważne żeby nie ciąć ani w upalny ani w deszczowy dzień.

Cięcie dwukrotne

Takie cięcie wydaje mi się najkorzystniejsze. Terminy: marzec - kwiecień przed rozpoczęciem wegetacji. Bukszpanom po zimie nadajemy pożądaną formę i pobudzamy do silnego rozrastania się i zagęszczania, oraz koniec czerwca, kiedy młode przyrosty przestają być jasnozielone, wtedy przez resztę sezonu ładnie wyglądają i zdążą zdrewnieć przed nastaniem mrozów.

Taki wpis znalazlam w jednym z artykulow Danusi.

Można nie ciąć wcale, gdy ciągle leje, bo grzyb się piorunem rozprzestrzenia.
Można ciąć raz - pod koniec czerwca (to takie minimum)
Można ciąć dwa razy, gdy nas forma nie zadowala
Można ciąć trzy razy, gdy jesteśmy perfekcyjni do bólu.

I prawidłowo znalazłaś

Jeśli bukszpan nie ma pożądanej formy to tniesz przed rozpoczęciem przyrostów w kwietniu a nawet marcu o ile pogoda na to pozwala (w tym roku nie pozwoliła), potem pod koniec czerwca po ściemnieniu przyrostów i możesz jeszcze raz nawet ciąć. Jak tniesz późno, to już nie trzeba ciąć w kwietniu. Bo bukszpan wygląda zadowalająco

Terminy cięcia zależą od tego kiedy był ostatnio cięty i jak wygląda, pokaż jego zdjęcie wtedy powiem czy trzeba ciąć czy nie trzeba.

Ja słyszałam o cięciu w kwietniu, bo często tak robię, swoje niektóre też cięłam już
po świętach, gdyż nie były cięte w zeszłym roku z powodu ciągłych opadów deszczu. Nie dajmy się zwariować

Nie cięłam ich w zeszłym roku, bo zaatakował je grzyb wiec skupiłam się głównie na walce z tym paskudztwem i nie chciałam dodatkowo ich osłabić cięciem. Dlatego są rozcapierzone i wiem ze trzeba ciąć, jednak wiosna a raczej jej brak opóźnił prace. Na ta chwile przycięłam obwódkę a kulki zostawiłam ponieważ już są widoczne paczki nowych przyrostów. Tylko jeszcze się zastanawiam czy zrobic jakiś profilaktyczny oprysk przeciw grzybom.



. Dziękuję Danusiu

Ja bym cięła i kulki, bo i tak zetniesz wszystko w czerwcu i będzie od nowa.