Wczoraj był dzień zwierza. Zaczęło się od pszczół. Okazało się, że cała skarpa wzdłuż boiska rusza się. ok. 10-20 cm nad ziemią latają setki małych pszczół. W ziemi pełno dziurek, z których najprawdopodobniej wyszły. Wyczytałam, że to najprawdopodobniej te pszczoły http://jccwmg.org/helpdesk/Bees%20In%20Turf.htm
W skrócie: To pszczoły samotnice, które składają jaja do pojedynczych otworów w ziemi. Na tej stronie podają, że samica buduje tunel o głębokości 6 cali i więcej. Samica zbiera nektar i pyłek, żeby utworzyć coś w rodzaju kulki stanowiącej pożywienie dla larwy. Gdy kulka jest gotowa, składa na nią jajo. Kula wystarcza larwie do pełnego wyżywienia się. Nie są groźne dla ludzi, rzadko żądlą. Rzeczywiście dziś chodziłam między nimi, klęczałam wśród nich robiąc zdjęcia i nic się nie działo. Ten ruch potrwa od 4 do 6 tygodni. To bardzo dobre "zapylacze".
Tu kilka ostatnich zdjęć pokazuje kulkę z pyłku i larwę. http://www.vernalpools.org/Thorp/

A tu moje pszczółki





Tu widać kopanie tunelu, świeża ziemia jest co chwilę wysypywana na zewnątrz

Ty to masz tam dzicz
Fajnie!

Sama się dziwię.

Żyjesz na łonie natury

Ciut ucywilizowanej

ale gość do Was zawitał!
To pierwszy raz, czy zdarzało się już?
Walczył z psem, nie uciekał?

Pszczoły fajne- barwdzo podoba mi się to ich kopanie norek

Kapitalne obserwacje. Czyli one nie żyją w hierarchii społecznej a jako samotnice. Zastanawiam się, czy najpierw była ta antyczna - biblijna pszczoła miodna, czy ten gatunek "dziki"?

magnolia napisał(a)

ale gość do Was zawitał!
To pierwszy raz, czy zdarzało się już?
Walczył z psem, nie uciekał?

Pszczoły fajne- barwdzo podoba mi się to ich kopanie norek

Już był w tamtym roku. Walka była oczywiście. Waleczne zwierzę z niego, nie dał się dwóm psom. Czarnego psa nie mogliśmy odciągnąć. Wreszcie jak padnięty przyszedł do strumyka się napić, zapięliśmy na łańcuch i zaciągnęliśmy do budy jak osiołka. Jemu się zawsze włącza "osiołek" jak próbujesz gdzieś zaciągnąć. Rudy jest bardziej karny, przyszedł na zawołanie, nawet dał się karmą przekupić, a ten nie. Musi mieć korzenie myśliwego

Pszczółki bardzo ciekawe. Mogę powiedzieć, że mam swoje pszczoły, ha ha. Ale one miodu nie produkują, tylko te kulki z pyłku. Może warto rozkopać skarpę i wydobyć, ha ha.

Pszczelarnia napisał(a)

Kapitalne obserwacje. Czyli one nie żyją w hierarchii społecznej a jako samotnice. Zastanawiam się, czy najpierw była ta antyczna - biblijna pszczoła miodna, czy ten gatunek "dziki"?

Pszczółko, nagrałam krótkie filmiki z pracy przy kopaniu tunelu. Moze kiedyś posklejam wartościowe fragmenty i wstawię jako film przyrodniczy choć nic spektakularnego tam nie ma. No i ręce mi się trzęsły.
Nie mam pojęcia co było pierwsze. Jak się dowiesz, to zamelduj.

Twoje psy na borsuka się rzuciły? Jak on się bronił (czym?).
Natura BYWA ciekawa, zwięrzęca natura ciekawsza od ludzkich charakterów.