Same rośliny wytrzymają, tylko martwię się o ich sposób traktowania paczek. Kiedyś odbierałam paczkę z samego samochodu i widziałam jak facet wszystkim rzucał, a ja żyrandol odbierałam
no niestety oni się nie cackają ale na poczcie też nie, nadawałam parę razy paczkę "ostrożnie", a babka po odebraniu jej ode mnie ryms na podłogę, nawet się nie schyliła.. oj była jatka i kierownik poczty, już tam nie jeżdżę