Piwonie te zwykłe zdecydowałam (chińskie chyba się zwą). Te drzewiaste drogie i różne opinie krążą, więc nie będę się na nie porywać. Obiedka na razie skromnie. Ciekawe jak urośnie w tym roku, czy sporo zwiększy objętość. Mam 7 szt.
Podstolec mi znikł z all. Nie mam pojęcia o co chodzi. Trzeci dzień go brak. A takie miałam plany zakupowe

Jak znajdę chwilę, to porysuję kółka na planie. Zrobię rzut od góry i ewentualnie podpowiesz co źle, dobrze? Na razie zmykam na zakupy i pozałatwiać spraw kilka.

a ja do dentysty, brr

Brr... Niewdzięczny zawód

A u Ciebie planowanie pełną parą. Już nie mogę się doczekać dalszej części realizacji, pozdrawiam

Aga fajne pomysły z tą rabatą. A ja jestem ciekawa jak ławeczka pod murem wyglądać będzie w tym roku w otoczeniu hortensji , traw, żurawek i bukszpana.

Marlena, teraz to ja muszę w głowie i na planach ogarnąć wszystko, bo nie chcę skazywać roślin na ciągłe przesadzanie. Jak wdepnęłam na Ogrodowisko, to nie wiedziałam dlaczego ludziska tak narzekają, że mają już trochę porobione w ogrodach, a woleliby zaczynać od zera. Bardzo się dziwiłam. ALe teraz już wiem. Jak się tu zobaczy co można zrobić w ogrodzie, to człowiek chce zmieniać i nie ma odwrotu. A w ubiegłym sezonie jak pracowałam nad zbieraniem przyczepy kamyków, które rok wcześniej tam wysypaliśmy, to już wiedziałam o co ludziom chodzi. Teraz też się to ciągnie. Mam ponasadzane wszędzie różności, a podobają mi się pewne aranżacje i rośliny. I mus zrobić przemeblowania. Najłatwiej byłoby zacząć na pustym - kupić potrzebne rośliny i posadzić, a tak trzeba szukać miejsca dla tych, które w tym miejscu nie pasują, albo dopasowywać aranżację do tych, które są, a przesadzić się nie da. Teraz TYLKO trzeba zrobić to z głową i dlatego w każdym kątku będzie się coś działo, tylko musze to ogarnąć, bo sporo tego. Jak tak realnie patrzę na to, wychodzi roboty na około 5 lat z całym przemeblowaniem. A jak już przemebluję, to Danusia przywiezie nowe inspiracje z Chelsea i ogrodów angielskich i będę przemeblowywać dalej.

Marzena, ja też jestem strasznie ciekawa jak te rośliny przez rok urosną. Żurawek jeszcze nie mam. Muszę znaleźć miejsce, gdzie pisałyśmy o tym zakątku i odświeżyć jakie tam były propozycje żurawek.

agniecha973 napisał(a)

Marzena, ja też jestem strasznie ciekawa jak te rośliny przez rok urosną. Żurawek jeszcze nie mam. Muszę znaleźć miejsce, gdzie pisałyśmy o tym zakątku i odświeżyć jakie tam były propozycje żurawek.

To my tylko o żurawkach pisalyśmy czy ustawiałaś je w donicach? To ja już pomroczność mam?

Myślę, że bedzie to Twój ulubiony zakątek. Na szczęście hortensje bukietowe szybciutko rosną

Ustawiałam, ale miałam tylko 3 jednej odmiany i nie dało si ę jesienią dokupić, więc tak jakbym nie miała. Muszę odświeżyć co tam było nagrandzone (jak to Ania asc mówi )

No to mnie ucieszyłaś bo myśłam, ze mam zwidy

Hortensja, miskanty, żurawki i bukszpan tyle pamiętam