Namówmy się, tylko trzeba pogłówkować kiedy tam najlepiej jechać, co tam kwitnie, rośnie itp. Żeby pojechać w porze rozkwitu a nie zmierzchu. Czekam na propozycje.
Dziękuję za pochwały. Rzeczywistość w tym przypadku była jeszcze ładniejsza. Nie wszystko się uda oddać na zdjęciu. Tu brakuje przestrzeni na jakiej było te chmury widać, jest tak jakby tylko to co z przodu. Mi się to niebo kojarzyło z taką tarą, na której prały nasze prababcie.
Namawiamy się zatem. Wczoraj czytałam na temat Parku Mużakowskiego i nie znalazłam nic na temat kiedy najlepiej tam pojechać. Będę szukać dalej. Popytam znajomych, może ktoś tam już był?
Dziewczyny, a ja dalej plebs obstawiam, bo tylko w tej grupie były najładniejsze dziewczyny i z loczkami, bo tu nie patrzyli na czystość krwi, tylko mieszali się jak się dało. Dlatego ładniejsi byli i zdrowsi. A królewny... eee... takie to wiotkie, blade, słabizny. Loki na wałki musiały kręcić.