Aga, ja jeszcze nie zaczęłam sadzić cebulek, o zakupach nowych nie chcę myśleć, bo się boję że nie posadzę nawet tego co mam a nie mam tak dużo. Szalejesz, Kobieto!

pozdrawiam!!

Pszczelarnia napisał(a)

Potrzebuję kwiatów letnich wys. do kolan w kolorze bordowym. Do nowego skrawka rabatki. Co Ci na myśl przychodzi? Oprócz pysznogłówki.

Pszczółko a może jarzmianka by ci pasowała albo lobelia speciosa np. Fan Burgundy albo krwawnik?

monitka napisał(a)

Pszczółko a może jarzmianka by ci pasowała albo lobelia speciosa np. Fan Burgundy albo krwawnik?

Na jarzmiankę za sucho i za dużo słońca. A ta lobelia to pomysł. Krwawnik - w sumie też, tylko nie wiem czy nie za bardzo ażurowy. Dziękuję.

Pszczółko, ale szukasz bylin, tak? Bo mi pierwsze co przyszło do głowy to lwia paszcza w tym kolorze, a to jednoroczna. Muszę chwilę pomyśleć.
Z tymi stronami z książki, to nie wiem czy wolno wstawiać takie zdj.??? Jeśli tak, to nie ma sprawy.

Karolina, ja też jeszcze nie zaczęłam. Pożyjemy, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Pszczółko, a liliowiec\o czerwonych kwiatach? Albo nawet niskie lilie?

Agniecha , idziemy tym samym torem. Pomyślałam o jednorocznych i nawet niskich daliach w pożądanym kolorze. Jak będę miała, gdzie sadzić jednoroczne, to może wreszcie moja jadłodajnia ogrodowa będzie efektywniejsza (a nie tylko efektowniejsza) na takim skrawku.

i goździki brodate. Ja mam w kolorze czerwonym, ciemnym.

Magnolio, a możesz zebrać nasiona? Wzejdą tez czerwone? One takie wiśniowe są prawda? W sklepach tylko mieszanki są.

nie mogę, bo od jakiegoś czasu obcinam przekwitłe kwiaty, i kwitną jeszcze do dziś dzięki temu. Podam Ci siewki, tylko wymyśle jak je zapakować. Mam nadzieję że powtórzą kolor. Do tego są niewysokie,a krępe, ale to może być wynik podpędzenia ich do szybkiego kwitnienia.

pw