Trochę czasu minęło ale w końcu moja mini fontanna działa i cieszy oko (oraz psa który traktuje ją jak prywatny wodopoj)

Fajne, ja bym usunęła tę skrzynkę brązową plastikową, bo psuje urok źródełka, które jest śliczne

Danusiu a mi się podobają takie zbiorniki w stylu nowoczesnym - coś w rodzaju np donicy betonowej 3 m na 1 m. z mini fontanienką żeby było słychać szum, czy to drogi biznes ? czy taką donicę trzeba mieć w 100 % szczelną ? jak się do tego zabrać z skrócie, teraz na pewno tego nie zrobię ale nie wiem czy zostawić sobie miejsce na przyszłość czy odpuścić ?

Zakupić gotowe koryto, albo wylać i uszczelnić.

Proszę powiedzcie takiemu laikowi, jak ja - jak zabrać się do robienia ściany wodnej? Jakie materiały powinnam nabyć? Czy ściana powinna być wolnostojąca, czy raczej nie? Jakie pompy?

Pomóżcie

Laik powinien zlecić albo kupić gotową, błędy mogą być drastyczne i pomimo poniesionego - wcale niemałego kosztu, nie dadzą efektu, a co więcej ściana będzie przeciekać albo sączyć się, zamiast płynąć.
Spawanie kwasówki albo murowanie i uszczelnianie to nie jest robota dla laika. To jakbyś miałą robić hydroizolację na dachu

Do tego jest potrzebne jakiekolwiek pojęcie o budownictwie. Ale co ja gadam. Pojęcie? potrzebna jest wiedza, którą my nabywamy między innymi na szkoleniach z tego zakresu, nawet zagranicznych. Teraz jedziemy do Bratysławy, przedtem byliśmy w Belgii. To niestety nie zabawa. Samochodu też nie skonstruujesz Nie zabieraj się sama za to.

Dzbanek, kamień - ciurkadełko możesz sama zrobić, ale nie ścianę wodną.

W takim razie skorzystam z pomocy jakiegoś specjalisty Dziękuje za odpowiedź.

Poleciłam ci na pw gdzie można nabyć gotową ścianę wodną

Ostatnio szukałem pompy do fontanny na 12V (ewentualnie 24V). Nie wiem jak to możliwe ale internet nie zna takiego urządzenia. Wszystkie pompy produkowane są na "bezpieczne" napięcie 230V.
Miał ktoś może przykre doświadczenia np. w postaci porażenia prądem lub wyginięcia rybek? Trochę się boję połączenia prąd+woda.

Porażenie prądem - owszem, słyszałam o zabiciu osoby nawet, ale to nie w najbliższym otoczeniu, więc nie wiem. W swoim stawie mam pompę na 230 V. Są pompy takie o jakie pytasz, ale one nie mają dużego przepływu, to raczej na malutkie ciurkadełka albo do akwarium.
Wodospady wymagają silniejszych pomp. Elektryk może ci zrobić zabezpieczenie specjalne, które spowoduje odłączenie prądu w wypadku uszkodzenia lub awarii pompy.