gardenarium napisał(a)

Dzisiaj przetoczyła się burza.
Ostastnio mojemu klientowi spaliło wszystko w domu, w sensie po uderzeniu pioruna, więc wyłączyłam grzecznie wszystko z kontaktu.
Jak walnęło, to zadzwonił dzwonek do domu, a nikogo nie było.
teraz nie mam sygnału w telewizorze.

Na szczęście internet działa.

a u mnie tak walnęło... piorun strzelił w dwa modrzewie z tyłu ogrodu ( to było w kwietniu), błyskawica i uderzenie w jednym momencie ! spaliło telewizor ( tzn jakieś ważne części, które trzeba było wymieniać ) - teraz podczas burzy już go wyłączam ( ale akurat komputerom nic sie nie stało)...

gardenarium napisał(a)

Ale się uśmiałam...

A u nas ani na lekarstwo deszczu i codziennie muszę podlewać nowiutki trawnik No ale nie narzekam, bo jeszcze jakieś dziadostwo się przyplącze i będą szkody.

Pewnie Marku, podlewaj. Chętnie oddałabym Ci trochę tej wody

anetawi napisał(a)



Ale się uśmiałam...

Piwo angielskie jest mocniejsze od naszego.

[b]A ja w tym najodpowiedniejszym miejscu chcę zaprosić wszystkich do oglądania metamorfozy strony gardenarium, zmieniło się - i zmienia prawie wszystko. Miłej lektury
http://www.gardenarium.pl/

Sebek napisał(a)

[b]A ja w tym najodpowiedniejszym miejscu chcę zaprosić wszystkich do oglądania metamorfozy strony gardenarium, zmieniło się - i zmienia prawie wszystko. Miłej lektury
http://www.gardenarium.pl/

Dzięki za informacje, lektura na pewno będzie bardzo miła

Sebek jak zwykle wszystko zdąży wyśledzić i czujny jest ... Dziękuję za to

Natomiast Ogrodowisko wspaniale nam się rozwija, naprawdę Kochani dajecie radę się poruszać w tym gąszczu - dziękuję także i postanowiłam uaktualnić stronę, bo nowe zdjęcia już się proszą o zamieszczenie, nowe usługi są w ofercie, nowsze realizacje.

Dużo się zmieniło w osprzętowaniu firmy. Ciągle będzie się zmieniało, aż dotrę do końca.

Natomiast jest też nowość, znak wodny na zdjęciach dużych i miniaturkach, bo ostatnio to nawet moje zdjęcia spotkałam jak pisałam w sprzedaży na fototapety i kalendarze

zbigniew_gazda napisał(a)





Ale się uśmiałam...

Piwo angielskie jest mocniejsze od naszego.

Teraz Zbyszku to ja się uśmiałam

Marzę o naszej wspólnej wyprawie do Anglii, byłoby po prostu BOSKO !

Danusiu może kiedyś . Anglia ze względu na swój klimat to raj dla roślin.