Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród nie tylko bukszpanowy - część I

Ogród nie tylko bukszpanowy - część I

Pszczelarnia 12:48, 01 wrz 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Marta, .... .... . Ja Twojego męża na Święcie Róż widziałam i on był opanowany, choć przejęty. Danuś, Ty zorganizuj spotkanie dla naszych połówek! Ale wtedy Witek powinien przygotować prezentację na temat "co, jak robię, czym, kiedy i po co?" Oraz: "dlaczego warto się starać?: Schematy techniczne mile widziane. Ja przyjadę zamiast mojego Męża .
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
kaprys 12:58, 01 wrz 2011


Dołączył: 06 cze 2011
Posty: 135
Sluchajcie, tu naprawdę dzieją się cuda. Mój M /jak ich nazywacie/ też mi gderał zawsze po co mi ten ogród, wszystkie rośliny przemycałam cichaczem. Trawę kosił może 10 razy w ciągu kilkunatu lat /bo albo zaplątał się w sznur o kosiarki, albo gryzą go komary itd/. Tymczasem jak mu pokazałam ogród Danusi, mój wątek i wasze opinie , uzielił mi kilku rad /zbaraniałam/ doradził żebym dosadziła bukszpanowy żywopłot, zmieniła fragment starej kostki bo ta nowa to zupełnie lepiej wygląda . Zaniemówiłam taka zmiana po 30 latach małżeństwa. Widzisz Danusiu jak "narozrabiałaś" i do tego jeszcze ja pisze na/ jak to się nazywa? chyba forum. Pozdrawiam wszystkich miło tu z Wami
____________________
Jola - ogrody mojego dzieciństwa
Sebek 13:43, 01 wrz 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Załóżmy wątek życiowe metamorfozy pod wpływem Danuty Młoźniak - powstanie bestseller
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Martek 13:57, 01 wrz 2011


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Nie mówię ,że był Pszczółka nieopanowany To,że po powrocie poleciał do mamuśki opowiadać to znaczy,że go ruszyło Claudie jej zaniósł )))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Tak na poważnie to po tym spotkaniu łatwiej mi go szantażować ,tłumaczyć czemu ten krzew ma być tu ,a nie tu i dlaczego tyle spędzam czasu na działce ...
O jakiś minimum wyglądu na froncie domu walczę od dawna ,ale nie dotarłam,ani do T ,ani do M .Teraz mam większe szanse
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
myszorek 16:35, 01 wrz 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
mój małżon też ma jakby klapki na oczach bardziej otwarte po zwiedzaniu ogrodu Danusi i Witka. Pokazywał zdjęcia moim Rodzicom i opowiadał soczyście(namacalne doznania w "bukszpanowym" były i dla niego nad wyraz emocjonujące)

Danuś, jakbyś zajrzała tu w wolnej chwili, to powiedz mi proszę, czy jeśli podjazd wysypię drobnym grysem granitowym, to mogę zastosować ekoboard zamiast kostki czy krawężnika, czy to nie zda egzaminu? Może kiedyś przyjdą obrzeża z granitu, ale to i może i kiedys, a ta kostka co jest przyprawia mnie o migrenę.Znasz może kogoś, kto robi dobrze takie podjazdy?
____________________
ogród zmyślony
myszorek 16:35, 01 wrz 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
mój małżon też ma jakby klapki na oczach bardziej otwarte po zwiedzaniu ogrodu Danusi i Witka. Pokazywał zdjęcia moim Rodzicom i opowiadał soczyście(namacalne doznania w "bukszpanowym" były i dla niego nad wyraz emocjonujące)

Danuś, jakbyś zajrzała tu w wolnej chwili, to powiedz mi proszę, czy jeśli podjazd wysypię drobnym grysem granitowym, to mogę zastosować ekoboard zamiast kostki czy krawężnika, czy to nie zda egzaminu? Może kiedyś przyjdą obrzeża z granitu, ale to i może i kiedys, a ta kostka co jest przyprawia mnie o migrenę.Znasz może kogoś, kto robi dobrze takie podjazdy?
____________________
ogród zmyślony
Sebek 18:12, 01 wrz 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Według mnie te obrzeża z kostki co masz są świetne - nie likwiduj tego(bo chyba chcesz)
wysyp ten żwir do granicy kostki i zobaczysz, że zniknie w Twoich oczach to obrzeże z kostki. A jakbyście kiedyś kładli kostkę to żwir przyda się na rabaty i pod spód kostki
No chyba, że poczekacie trochę i od razu położycie kostkę - teraz na pewno będą jakieś promocje
Żwirek granitowy jest drogi mimo wszystko, a przy odśnieżaniu będziesz miała cały trawnik i rabaty w żwirze. Przemyśl to
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Pszczelarnia 18:21, 01 wrz 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Sebek napisał(a)
Według mnie te obrzeża z kostki co masz są świetne - nie likwiduj tego(bo chyba chcesz)
wysyp ten żwir do granicy kostki i zobaczysz, że zniknie w Twoich oczach to obrzeże z kostki. A jakbyście kiedyś kładli kostkę to żwir przyda się na rabaty i pod spód kostki
No chyba, że poczekacie trochę i od razu położycie kostkę - teraz na pewno będą jakieś promocje
Żwirek granitowy jest drogi mimo wszystko, a przy odśnieżaniu będziesz miała cały trawnik i rabaty w żwirze. Przemyśl to


Sebuś, żwirku nie używa się pod kostkę tylko pospółki a to nie jest żwirek. Myszorek ma żwirek granitowy?

Danusiu, może z okazji końca wakacji opowiesz nam o Wollertonie?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Sebek 19:05, 01 wrz 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
U mnie jak kładli kostkę to na początek dawali żwir( pospółkę raz też), ale to chyba nie aż tak istotne, potem piasek i kostkę. Jest do dziś
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
myszorek 20:27, 01 wrz 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 1772
Można dodatkowo utwardzać podłoże pod kostkę klińcem, taki zwykły żwirek z otoczaków nie nadaje się zbytnio, bo się nie klinuje. Sęk w tym, ze ja marzę o utwardzonej nawierzchni z grysu. Nie widzę u siebie kostki. Może gdyby podjazd był prosty, ale jest w podwójnym łuku i ten żwirek pasuje mi tam najbardziej. Do tego przecinająca podjazd ścieżka z dużych płyt. Jest taka technologia zalewania żwirku jakimiś masami wyrównującymi, coś jak żywica, ale to jest za drogie.U mnie jest na podjeździe kliniec dolomitowy, ale nawet nie był zawibrowany. Obrzeze z kostki jest, ale nie za dobrze wykonane, bo od strony rabat nie zapiera się o nic, a zaprawa kruszy się, więc bania.Za wysoko zamontowali kostkę.Trzeba było montować porządne krawężniki od samego początku.Wogóle nie przemyślałam tego tematu i kasa poszła i guzik jest i nie wiem co dalej z tym fantem.Może faktycznie kostkę położyć, tylko jaką?
____________________
ogród zmyślony
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies