małgolinko, Dasiu - cieszę się, że lubicie do mnie zaglądać
Ależ pracowity weekend za mną - ile na tym ogrodzie jest roboty to szok!
Już nawet nie pamiętam co dokładnie porobiłam

Ale caly czas w toku pozimowe porządki...
Trochę też poprzesadzałam, podosadzałam - czy to się nigdy nie skończy???

)
Najbardziej jestem zadowolona z tego nasadzenia - Pan Bukszpan dostał mi się od Teściów i trafił na rabatkę przy tarasie
Jest naprawdę gęsty i w świetnej kondycji! Mam nadzieję, że się dobrzew przyjmie..(tfu!tfu!)
A tu w porównaniu do tych, które dostałam kilka dni temu (będą rosły w tych koszach):
No i teraz chciałabym się Was poradzić w sprawie cięcia - te dwa już lekko przycięłam - będę je próbowała uformować w stożki. A ten ostatni jest taki zdrowiutki i przysadzisty, że chciałabym zrobić z niego kulę - tylko OMG ! Jak to zrobić, żeby nie zepsuć?? Czy nożyce elektryczne będą odpowiednie, czy lepiej sekatorem??? Czy zacząć formować od samego dołu, czy łatwiej będze zrobić kulę na pniu, bo jednak z jednej strony ma ten pień trochę odslonięty..
Danuuuusiu - poradzisz???
____________________
Ogród Marty - Kochaj i podążaj za marzeniami...