Iwcia, zobaczyłam, ale teraz lecę na szkolenie, wpadnę do ciebie wieczorkiem

Witaj Ewo. Tak, to południowa strona. Chyba dam je obie po jednej stronie tzn. jedną bardziej przy klombie a drugą bardziej przy murku. Tylko jakie odległości zachować, żeby nie zniszczyły korzenie niczego - to nie wiem.

Żurawki ślicznie odbijają się na żwirku
Katalpy musisz posadzić z jednej strony, aby dawały cień (tuje pokazują kierunek i długość cienia, możesz porównać wysokość, będziesz wiedziała, jaki długi ciń dadzą drzewa. Musisz zdecydować, czy chcesz tam rabatkę, czy posadzić na trawniku. Może rabatkę podsadzić roślinkami, np. kilkoma kulkami i niskimi trawkami? Albo lawendą ?
Ale wtedy by musiał być żwirek, nie wiem, czy go nie masz za dużo już? Może lepiej w korze trawki i bukszpany?

A w tą donicę na środku zamiast takiej smutnej pojedynczej kulki posadziłabym kompozycje sezonowe Albo trawy

Nie wiem też, czy te drzewka dadzą ci cień na tarasie. Musiałyby być wielkie. Ale zawsze będzie miło popatrzeć na drzewka

A to są jakie katalpy, Iwonko? Zwykłe czy 'Nana'? Szczepione czy nie?

To są katalpy nana, szczepione. Z cieniem na tarasie wiem, że może być trudno, ale myślę, że już sama obecność drzew będzie wprowadzać inny klimat na tej pustyni. Jutro będę z nimi tańcować (tylko ciężkie cholewcia). Dam je raczej w tej drugiej części. Na razie chyba wylądują w trawniku. Dostaną najwyżej po kółeczku.
A co do smutnej kulki - nie jest źle, zwykle jest podsadzona przewieszającymi się jednorocznymi kwiatkami i wokół ma ich sporo.

Za szybko mi się nacisnęło. Wokół ma ich sporo oczywiście w donicach. Popatrzyłam na to zdjęcie i kurde no nie mam pomysłu jak ten trawnik ciąć pod te drzewa. Pomiędzy schodami i murkami a trawą jest kostka położona. Jutro pstryknę, jak to dokładnie wygląda.

To jest sosna himalajska? Oj wielkolud będzie! Koniecznie skracaj przyrosty co najmniej o połowę Przy tarasie bym nic nie sadził. Ładnie jest jak jest Piszę tak, bo z natury nie lubię przesady, a w takich nasadzeniach w trawniku łatwo idzie przedobrzyć.

Witam

Ja do doradzanie się nie nadaję ale informuję,że podglądam i pozdrawiam

Olili Witaj
Loosiuu Głupio się przebywa na takim pustym tarasie. Nie jest to sosna himalajska - muszę poszukać nazwy, bo nie pamiętam. To była zachciewajka męża I już widzę, że trudno będzie mi ją zaaranżować.