Iwcia, proponuję przyczepić rozłożone parasole do drzewek i zobaczyć jak to OD strony domu będzie wyglądać. Jak z okien
To jest najważniejsze - potem może się okazać, że cały widok z okien sobie zasłonisz.
Weź pod uwagę jak za kilka lat rozrosną się korony i jaka faktyczna odległość drzew (nie samych pieńków) będzie od domu. Teraz o tym nie myślisz, ale za 10 lat moze okazać się to udręką.
W skrócie - trzeba obejrzeć aspekt z każdej strony
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Co najmniej 1,5 m od tarasu i 3 m od siebie powinny być. Zależy od efektu jaki chcesz osiągnąć, ale i tak te odległości są znacznie zaniżone... Im dalej tym bardziej proporcjonalne drzewa urosną i będą ładniejsze. Ta odmiana jest ozdobna gdy wyeksponuje się jej kształt, więc zrośnięte korony mogą wyglądać średnio ozdobnie.
Fajny pomysł z parasolami. Wykorzystam go Nie chcę mieć zrośnietych koron. Po to kupowałam formy nana, żeby były okrągłe, jak wszystko u mnie. To ustawienie przy klombie było takie na już, zeby określić w którą stronę podążać - czy dopasowywać do łuków, prostych czy klombu.
Agnieszko Katalpy dają śródziemnomorski klimat. Może zamiast rabaty (tej cylindrycznej) zrobisz kiedyś tryskadełko?
tryskadełko vel ciurkadełko chcę dać na rabacie z lewej strony przy tarasie.
Ja najszybciej wybrałabym 2. Wersja 1 (obie blisko siebie) wydaje mi się nieproporcjonalna, taka przytłaczająca - gdyby tam miała być jedna katalpa + murowany klomb+ rabata pod katalpą - to co innego. Ale dwie mi się nie podobają w takim układzie. A w wersji 3 wydaje mi się, że katalpa z lewej całkowicie wypełni widok z lewego okna (lewego patrząc od strony ogrodu) i że w ogóle oba drzewka są za szeroko. Ale zdjęcia pokazują tylko jedno ujęcie.
Filip ma rację, musisz pamiętać, że tam na górze będą kulki a potem, po latach, duże spłaszczone kule. Parasole to może być dobry model sytuacyjny, spróbuj, poprzestawiaj, popatrz też z domu jak to wygląda, nie tylko z zewnątrz (to chyba Toszka pisała o widoku z okien - jest ważny).
Ja bym się zastanowiła czy przerobienie klombu na, hm, "element wodny" to nie jest dobry pomysł. Wiem, ma być na rabacie za murkiem, ale tam będzie dużo mniej widoczne i z tarasu i z domu i z ogrodu. Już kiedyś rysowałam coś z wodą i drzewkiem tu na środku i nadal uważam, że to byłby dobry pomysł.