No pięknie zawsze wchodzę jak do bajki lub zaczarowanego ogrodu piękne rh i inne kwitnące, moje floksy szydlaste ładnie się rozrastają
pozdrawiam serdecznie
***
Rutewka jest olbrzymia w porównaniu do ub. roku, czekam na kwiat, i wtedy pokażę. Przymiotno też zielone, i może zakwitnie. Czekamy.
Tymczasem kwitnie kalina.
Zmieniam w tym roku wystrój balkonowy z błękitu na róż, surfinie w kolorze azalii, i chyba już żałuję. Pozdrawiam.
***
Margaret, widziałam że dużo pracy dostarczy Ci Twoja posiadłość, jak się zmęczysz, zapraszam do mnie. Też wciąż jest praca, ale i obszar mniejszy i już prawie wszystko ma swoje miejsce i jakoś rośnie.
Cierpliwość i czas działa na korzyść ogrodu. Można kupować dużo takich samych roślin, a można po jednej i rozmnażać, w zależności od środków. Ja zaczynałam od aksamitek, marcinków, floksów, które łatwo mieć.
Pozdrawiam.
Las też ma swoje plusy. Nasz lasek.
***
Prawdę mówiąc, nie przykładam się do ich urody. Nadmiary wchodzące tak gdzie nie trzeba, tnę nożycami, łopatą lub wyrywam na sadzonki. Są bardzo łatwe do pielęgnacji, a wcześnie czynią ogród bajkowym i wiosennym (moim zdaniem).
Floks kanadyjski, niebieski tworzy znacznie wyższe poduchy niż szydlasty. Mam go od Ani asc.