Dzidko, właścicielko pięknego dojrzałego ogrodu, pełnego inspiracji dla innych, moja brzoza jest właśnie na tym zdjęciu. Pień jest na granicy działki, ale za płotkiem, z góry widać zwisające gałązki. Właśnie przez jej korzenie roślinność na pewnym odcinku skarpy jest mniej bujna.
Aniko, dziękuję, a czy pracy jest dużo? Trochę jest, nawożenie, przycinanie, oprysk jak chorują, kopczykowanie jesienne. Wszystko to można ogarnąć. Na początku kupiłam trochę odmian na próbę, powoli nabierałam doświadczenia, a teraz ciągle coś dokupuję.

Agatko ta porcelanowa piękność rzeczywiście na pewno nie jest bretem cadfelem. w moim albumie na picasa web alina kumorowska jest fotka braciszka cadfela twoja bardziej mi przypomina róże burbońską , ale nie jestem pewna . a tak w ogóle to witam sąsiadkę. cieszy mnie że jest nas coraz więcej z KRK

Alinko, Twoja fotka nie kojarzy Cię zupełnie z KRK, skoro jednak jesteś sąsiadką to tym milej mi będzie odwiedzić Twój ogród, zresztą już trochę przez niego przemknęłam. Różę będę obserwować w następnym roku.

Witam i ja. Piękne róże i nasadzenia wokół nich. Będę obserwować Twoje doświadczenia z różami i może któreś trafią do mojego ogrodu, ale dopiero po "odrestaurowaniu".

Zapraszam więc Agnieszko, w tak dużym ogrodzie jaki tworzysz myślę, że musowo powinny się one pojawić. Byłam i widziałam, mamy zimę, a u Ciebie w ogródku praca "wrze" aż miło.

Pszczelarnia napisał(a)



c.d. moich róż, które od trzech lat sadzę w ogrodzie.

Mme Isaac Pereire


Błagam o więcej informacji o tej porcelanowej piękności. Powtarza kwitnienie, pachnie, wymaga podór, zapada na mszyce i inne grzyby? Ona rośnie u Ciebie w towarzystwie cisa i lawendy (perowskii?). Zjadłabym ją całą!

A róże to masz wszędzie na rabatach mieszanych?

chyba nastąpiła pomyłka w nazwie róży Isaac Pereire to ta http://www.rosarium.com.pl/k/?id=76&Madame-Isaac-Pereire

Masz rację Aniu, że nazwa niezgodna, Ewa po prostu skopiowała różę nn, z nazwą, która się odnosiła do zdjęcia powyżej w moim poście.

Witaj Agato,
dopiero do Ciebie trafiłam piękne nasadzenia! Ilości przywrotników zazdroszczę. I róże na obeliskach - zjawiskowe
Rabata podwyższona z piaskowcem piękna.
I cisy - jak duże sadziłaś, że takie urosły w 3 lata? Przymierzam się do sadzenia na wiosnę, stąd moje pytanie.
pozdrawiam i będę zaglądać i kibicować zmianom!
Karolina

Karolino, dziękuję, z przewrotnikami mam kłopot, bardzo wyrastają i pokładają się na ścieżkę obok, powoli je nawet od końca zaczęłam wykopywać. Zastanawiam się czym je zastąpić na tej skarpie. Cisy były wysokości około 40cm. Z roku na rok mają coraz dłuższe przyrosty, trochę się o nie boję gdyż ciągle coś ryje wkoło nich.

Dzień dobry Agatko. Też dopiero trafiłem do Ciebie. Podpory i róże piękne . Też myślałem że to powojniki.
Bardzo mi się podoba murek z płaskich kamieni.