Celinko,my później jak rozchodniki i floksy przekwitną

Po prostu korzystając z tego,że zbiory w warzywniku już mniejsze,zabrałam się za rabaty z bylinami.Niektórych się pozbywam,bo mam za dużo albo nie pasują do całości.A żółtych irysów mam sporo,niestety część trzeba wykopać.
Po kilku miesiącach na ogrodowisku widzę jaki błędy mam na swoich rabatach i postanowiłam je naprawić.Pójdę też za radą Danusi i chcę więcej zimozielonych roślin.No i zachciało mi się kancików na trawniku,wczoraj zaczęłam robić.Trochę nieporadne,ale praktyka czyni mistrza