Eh, przecież już widziałam! Ale Irenko koniecznie musisz ją uaktualnić, jest teraz o wiele piękniej! Z tymi wszystkimi bukszpanami, żurawkami i trawami!!
Eh, przecież już widziałam! Ale Irenko koniecznie musisz ją uaktualnić, jest teraz o wiele piękniej! Z tymi wszystkimi bukszpanami, żurawkami i trawami!!
Karola, chyba muszę ją na nowo zrobić, bo jak tworzyłam, nie miałam za bardzo fot! zimą to zrobię pewnieale fajnie słyszeć, że zmiany są zauważalne
Ireneczko, Iskierko i Aniele. Przybieglam ucalowac Cie siarczyscie i sprawdzic czy wciaz u Ciebie sielsko i anielsko, a tu jakies przygotowania do pozegnania??? Mowy nie ma, przypalujemy do kompa i bedzie czesc II Milkowa
Kasiu, Madzia obiecała pomoc przy drugim wątku, więc może jednak będzie
ja sadzilam hakone w ubiegłym roku, niczym ich nie okrywałam, zimą znikły a na wiosną pojawiły się wszystkie i chyba podwoiły wielkość więc jeśli u mnie przeżyły zimę to myślę że w innych zakątkach też dadzą radę
U mnie niestety zmarzły. Jedna sadzonka tylko wypuściła na wiosnę jeden listek a potem i tak padła.Irenko piękne te hakone kupiłas czy to u Finki?
Bożenko, właśnie u Finki i jakoś co u niej kupię, rośnie mi idealnie pozdrawiam
Irenko, jak będziesz przesadzać hakone to jedną do mojego ogródka. . Przy trawkach trochę jeszcze zabrakło ostrości ale ten wiechetek z bliska prawie dobrze. Z ręki ciężko robić takie foty, ja już tak się rozleniwiłem że nawet te co z ręki mogę robić to też ze statywu trzaskam. Nie chcę mi się nosić aparatu tylko sobie stoi na ogródku, jak jest potrzebny to idę po niego i robię foto. Wiechetek jest kudłaty i żeby wyszło ładnie to futerko, to trza dać dłuższy czas a z ręki już tego nie zrobisz. Przy dłuższym czasie jak nawet ostrość jest źle ustawiona to fota i tak wyjdzie przyzwoicie. Po to dajesz dłuższy czas żeby matryca wyłapała więcej szczegółów, im więcej szczegółów tym ładniejsze zdjęcie, dla tego gdy wieje to nie robię fot Pozdrówka a wpadnij do mnie wczoraj pokazałem swoje warzywka
nie ma sprawy, dla ciebie jedna będzie co do fot, z niektórych już jestem dumna, czyste i wyraźne i ciekawe, ale szkolę się dalej; może ten statyw kiedyś kupię, na razie nie mam do tego głowy...
pozdrawiam i biegnę do ciebie pocieszyć oczy warzywami i nie tylko!