Urośnie...i to szybko.Jestem na jeden dzień w domu,jeszcze "rządzę" na zacienionej.
a jak tam u ciebie nowe rosliny, te które ukorzeniałas i wysiewałaś?
Większych niespodzianek nie ma.Wysiane wiosną byliny wyglądają dobrze,niektóre już zakwitły ,reszta zbiera siły na następny rok.Ukorzenione jagody kamczackie ,hortensje,azalie ,tawuły,wajgele o pstrych listach już mają swoje stałe miejsca.Hortensje przyginałam wiosną i już miały piękne korzonki.Z Limki będę robić dwa szpalerki,żeby zasłonić co nieco,po 8 w jednym rzędzie.Nie mam co narzekać,bo ja lubię rośliny "od początku" -to taka moja zachcianka.Bawię się tym.
Irenko dziękuję za odwiedzinki w moim wątku Szkoda że nie było Cię u Kapiasów... Myślałam że się poznamy... Jeszcze będzie okazja
Ostatnio mało czasu na przeglądanie watków bo wróciłam do pracy ale zdjęcia od czasu do czasu oglądam Czytanie zostawiam sobie na zimowe wieczory...
Pozdrawiam
Widzę że zaczynasz już sadzic cebulki a ja jeszcze czekam i chyba nieprędko posadzę bo w tamtym roku zdążyły przed zimą wyrosnąc no i oczywiście zmarzły całkowicie.Na razie kupuję i ogladam obrazki. I się cieszę. Pozdrawiam .