Nie mogę uwierzyć,jakem ogrodniczka...
Gdyby mnie ktoś wcześniej pytał o to czy figi w gruncie mozna uprawiać ,jak porzeczkę to bym się popukała.

Basiu, Ania ma rację, widziałam już wiele fig w ogrodach w Polsce, na zdjęciach Czytałam, że jest hodowca w Polsce, szkółka oleander, który hoduje je od wielu lat. Bez problemu przeżywają polskie zimy, ale w formie krzaczastej właśnie. Przygina się gałęzie do ziemi i zabezpiecza agro, albo jakimiś matami. Taka krzaczasta nawet jak przemarznie to bez problemu odbija od korzeni wiosną.
Ja mam drzewko szczepione i obawiam się, że nie przeżyłoby zimy i nie miało od czego odbić, bo nie wiem na jakiej podkładce jest szczepione, dlatego też zimę spędza w garażu

Aniu, piękne krzaczyska figowe, nie usuwaj zdjęcia

Też słyszałam, że Robinie są kruche, mojej przycinam gałęzie,może dzięki temu jakoś się trzyma, może nie ma u mnie takich wiatrów, jak u Ciebie. Tak to jest, że pewne rośliny będziemy podziwiać na zdjęciach u innych, i dobrze, nie możemy mieć wszystkiego w swoich ogrodach, bo nie są z gumy i nie ma co upierać się na rośliny, które u nas po prostu nie rosną.

Szukasz niskiej róży, która jest terminatorką

Hmm, a może...., a może... no kurcze mam większość takich, które wielkie rosną Ale jest sposób na nie, trzeba je wiosną nisko ciąć
Polecam Ci Mary Rose, angielka, pierwsza zaczyna kwitnienie, już w maju i ostatnia kończy, w listopadzie, nazywam ją terminatorką, bo przesadzana była u mnie już 4 razy, jeden raz w lipcu, samym środku lata, mój M właśnie wtedy wpadł na pomysł przerabiania rabat, Miczurin Ale dała radę!
Można ją nisko ciąć, wtedy ograniczysz wzrost, kwiaty są wielkie i krzewy bardzo zwarte.

Ładna róża zapamiętam jej nazwę bo jeszcze jej nie mam pozdrawiam Ewo

Ewuniu, Pszczółko Dzięki za piękność angielską, co to za "hrabinia" a może hrabia?

No to ja też coś mam dla Ciebie

Znowu różanie i pachnąco, wiem że jak tu zajrzę to tak będzie.
Dodam że Mary Rose ma piękny zapach, była moją pierwszą angielką w ogrodzie. Śmiało mogę powiedzieć, że od niej i od Grahama Thomasa zaczął się mój romans z różami.

Ewo czy austinki - James galeway i alnswick rose ciąć wisoną? Posadziłam je dopiero w czerwcu 2013, czy przyciąć je tak jak każdą róże wielkokokwiatową? Golden cellebration nie ciełam tak radykalnie, kwitła cudownie

Gabriela napisał(a)

Znowu różanie i pachnąco, wiem że jak tu zajrzę to tak będzie.
Dodam że Mary Rose ma piękny zapach, była moją pierwszą angielką w ogrodzie. Śmiało mogę powiedzieć, że od niej i od Grahama Thomasa zaczął się mój romans z różami.

Gabrysiu, zaskoczyłaś mnie tym zapachem Mary Rose, ja mam chyba jakiś słaby nos Dla mnie ona pachnie dość słabo, albo rośnie w najbardziej przewiewnym miejscu ogrodu, dlatego zapach nie jest aż tak intensywny.

Grahama też uwielbiam, a z żółtych róż uwielbiam Pilgrima. Pachnie pięknie tak cytrynowo fiołkowo

Marzena2007 napisał(a)

Ewo czy austinki - James galeway i alnswick rose ciąć wisoną? Posadziłam je dopiero w czerwcu 2013, czy przyciąć je tak jak każdą róże wielkokokwiatową? Golden cellebration nie ciełam tak radykalnie, kwitła cudownie

Marzenko, nisko można ciąć róże jak się chce małe krzewy. Angielki mają cechy róż historycznych i nowoczesnych, są cudowne, bo mają pełne kwiaty ( w większości),cudownie pachną, powtarzają kwitnienie i im później wyhodowane, tym zdrowsze, bo mają więcej cech róż historycznych. To z reguły są duże krzewy, choć do pełnej krasy potrzeba około 4 lat. Miałam Grahama, którego mało cięłam i był olbrzymim krzewem, około 2 metrowym.

Niestety przemarzł mocno, a że był w eksponowanym miejscu i po przycięciu wyglądał fatalnie, przesadziłam go do donicy, później do gruntu i biedak powoli się zbiera do życia






Tak więc, jeśli chcesz mieć duży krzew, a tak zakładam tnij je tylko kosmetycznie, to co chore, zmarznięte, co się krzyżuje, daj im czas a będziesz miała piękne krzaczory

Wielkie dzieki Ewo, liczę właśnie na taaaakie wielkie krzewy, zatem podobnie jak Golden przytnę tylko symbolicznie aby się rozkrzewiły. Marzą mi sie takie dwumetrowe z powojnikami ah doczekać sie lata nie mogę