Egzotyczne pokazałam jako ciekawostkę Mówią, że w naszym klimacie nie rosną, a jednak
Ta paulownia rzeczywiście niesamowita.
Magnolie moje ulubione, niestety po deszczu dużo kwiatów opadło, Susan jednak dzielnie kwiaty trzyma, mam nadzieję, że jeszcze z tydzień będą mnie cieszyć.
Ewa masz piękne rośliny, a choisya ternata to wyższa szkoła jazdy ja kiedyś zmarnowałam, a to taki ładny krzew mówią na niego pomarańcza meksykańska Ciekawa jestem jak u Twojej koleżanki nie przemarza paulownia, a judaszowca znam kusi mnie, tylko miejsca potrzebuje, którego u mnie brak, pozdrawiam
Ewa, zajrzałam i widzę pięknie wiosennie w twoim ogrodzie, już kilka razy oglądałam twój wątek, te róże ach te róże, będę czekać na kwitnące ich fotki.... Buziaki zostawiam i lecę
Choisia chyba nie taka wymagająca ale trzeba ja garażować
Paulownia u Uli rośnie świetnie, ale jeszcze nie miała kwiatów, dlatego tak kibicujemy jej w tym roku.
Judaszowiec kusi, ale w gruncie to duże ryzyko, byłam w szoku jak zobaczyłam kwitnące, w tym ogrodnictwie rosną różne cudeńka, est tam mikroklimat, no i jest na obrzeżach miasta, jakoś dobrze osłonięte od wiatrów. Mają tam olbrzymie drzewo magnolii z żółtymi wielkimi kwiatami, cudeńko!
Marzenko a mnie zachwycają Twoje zdjęcia z Holandii, ta ilość cebulowych wygląda tak samo egzotycznie jak kwitnący judaszowiec Połączenie żółtego z białym świetne, też skopiuję