Alez cudna ta wiśnia! Oglądałam dzisiaj Amonagawę - kwitnąca kolumna.. też piękna, ale kwiaty miała mocniej różowe. Uwielbiam taki pudrowy róż jak w Twojej wiśni I taki sam kolor ma rododendron.. Lubię taką harmonię kolorystyczną i doceniam, że udaje się Tobie tak to wszystko zgrać Kiedy dyrygent dobrze dyryguje, chór dobrze zaśpiewa Tak samo jest z Twoim ogrodem. Pięknie wszystko komponujesz - ze smakiem i bardzo elegancko
Oj, chyba nie tak dużo jak dużo mnie jeszcze nauki czeka.. nauki o ogrodzie. To jak nauka o człowieku... "Uczę się ciebie, człowieku
Powoli się uczę, powoli
Od tego uczenia trudnego
Raduje się serce i boli. "
/Jerzy Liebert/
Mam nadzieję, że tylko radować się będę Migdałek z wiśnią piłkowaną pomylić.. faux pas ..
Będę uparcie broniła swojego zdania dotyczącego Twojego ogrodu Pamiętam obrazy, które roztaczają się z Twojego tarasu (kiedyś je pokazywałaś) Raj dla oka.. i dla nosa pewnie też
Ewa,no wiesz, czym Ty się przejmujesz, ja znam dobrze tylko to co mam w swoim ogrodzie Jakbyś mi pokazała wiśnię piłkowaną to na pewno bym jej nie rozpoznała i nie nazwała
Ja wybitnie zapachowa jestem, więc głównie nosem się kieruję wybierając rośliny Szkoda, że RH nie pachną, bo spełniałyby w 100% moje oczekiwania.
Ale moja azalia pontyjska ma 3 pąki kwiatowe więc czekam z utęsknieniem, to jej pierwsze kwitnienie mam nadzieję, że zapach mnie nie rozczaruje
pachnąca różyczka dla Ciebie nie tegoroczna oczywiście, a;e już wkrótce...