Haniu, Irenko, ten bez to LILAK MEYERA szczepiony na pniu. Mam trzy takie drzewka. Na zdjęciu wyżej rosną obok siebie dwa. Rosną przy furtce, przyś cieżce prowadzącej do domu. A z tyłu domu, przy tarasie mam trzeci taki lilaczek. Zupełnie bezproblemowe drzewko. Nie wymarza, nie wymaga specjalnego podlewania. A przy tym niesamowicie pachnie, dużo bardziej niż zwykły bez.
Aha, i jeszcze jedna zaleta, nie wydaje odrostów od korzenia, które mnie tak denerwują u zwykłego bzu, bo trzeba je ciągle przycinać. Jeżeli macie możliwość, radzę wam sobie sprawić takie drzewko
O, tutaj mam jeszcze jedno zdjęcie. Na pierwszym planie widać kwitnącą PĘCHERZNICĘ KALINOLISTNĄ, a w głębi właśnie te dwa lilaczki. Fajnie to wygląda, bo akurat wszystkie te krzewy i drzewka kwitną jednocześnie. Z prawej strony w dali widać też WIERZBĘ "Hakiro Nishi", która ma w maju piękne białe przyrosty i także wygląda, jakby kwitła.