____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Wandziu, ładnie przezimowały Ci żurawki . Moje niektóre odmiany bardzo mizerne.
Czy dostałaś już zamawiane róże?
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Wandziu, zgadzam się z tobą całkowicie, jeżeli chodzi o liliowce. Na moją działkę są idealne. Znoszą suszę, nie przemarzają. Jedyny mankament, to że trzeba im codziennie obrywać przekwitłe kwiaty. A ja tak lubię rano iści do ogrodu i obrywać te przekwitłe kwiaty. Gorzej jak nie ma mnie tydzień, mam wtedy zaległości.
Powiem co inni, żurawki świetnie przezimowały z różami możesz poczekać, nic sie nie stanie jak w donicy będą moje czekały 4 dni w wodzie, bo były z odsłonietą bryłą korzeniową
Wandziu, wreszcie i ja zagościła u Ciebie na dłużej i obejrzałam dokładnie cały wątek. Nie lubię tak wpadać na chwilę. lubię znać ogród i właściciela, do którego się odzywam.
Piękne liliowce, żurawki i hosty i w ogóle wszystkie roślinki zdrowe i zadbane.
Żurawki po zimie w świetnej kondycji. U mnie prawie wszystkie zostały bez liści. Ta fioletowa z paru postów wyżej to Blackberry Jam? Widziałam, że podpisywałaś, ale chce się upewnić, że to na pewno ta.
Właśnie też miałam pytać o te kamionkowe garnki, są świetne, ale moje trzymam w kuchni.
Bardzo wielkie czosnki u Ciebie wyrosły, szkoda że jak kwitną, to liście zasychają. Co zasłoni im liście, bo na zdjęciu nie widać?
Wielosiły też mam, ale zgodnie z nazwą są błękitne i b. łatwo się wysiewają.
A bergenie mają kwiaty w różnych kolorach, mam takie zwykłe, różowe ale i z amarantowymi i białymi kwiatami, które jak przekwitają robią się bladoróżowe. Polecam.
Witaj, Gabi, bardzo fajnie, że w końcu do mnie przydreptałaś i widzę, że nawet dość dokladnie przejrzałaś wątek, jestem więc pod wrażeniem.
Żurawki na jednej z rabat rzeczywiście przezimowały świetnie, aż sama się dziwię. Na innych rabatach też tak jak u ciebie: same suche liście albo w ogóle bez liści. NIe wiem, czy odbiją. Żurawka, o którą pytasz, to rzeczywiście Blackberry Jam. Ma piękny rysunek na liściach
Agnieszko, już dostałam paczkę i już nawet posadziłam różyczki do ziemi. Niestety, w paczce nie było jednej z zamówionych róż. Dostanę ją jutro. Teraz tylko trzeba czekać, aż zakwitną. Na razie na moich starszych rożach nawet listków nie ma.