Celinko,ja mam otwarta przestrzeń na dole,kuchnia z salonem razem 56 m,jest co robic na okrągło przy brudasach domowych.

malgocha1960 napisał(a)

Jestem taka szczęsliwa,cieszę sie jak małe dziecko.Mogłabym siedzieć w części kuchennej na okrągło mimo,ze nienawidzę gotować.

HAHAHAHHAHAHHAHMam to samo! co chwilunię wsadzam głowę do mojego nowego przybytku!!

No ale Ty jesteś w lepszej sytuacji,bo to kuchnia i jakoś można sobie wytłumaczyć przebywanie w niej!!
Ale jak się siedzi za długo w łazience to może to wywołać niepokój domowników!
Albo chora,....albo też chora.... ale na głowę
Ale co tam Małgosiu! Niech sobie inni myślą co chcą a cieszyć się z drobnych przyjemności to żaden wstyd!!!

malgocha1960 napisał(a)

Celinko,ja mam otwarta przestrzeń na dole,kuchnia z salonem razem 56 m,jest co robic na okrągło przy brudasach domowych.

WOW. ale metraż!! ale fakt! sprzątać jest co!!

Małgosiu, widziałam kuchnię... uśmiechnęłam się gdy zobaczyłam zdjęcie, bo moja bardzo podobna, mam taki sam układ kuchni z dużym oknem, tylko, że ja mam zlewozmywak w rogu, a pod oknem zmywarkę.
Kiedyś miałam cudowny widok przez okno na ogród sąsiada z cudnymi świerkami, teraz ogród zasłonił nowy dom... no cóż wiedziałam, że na tej łączce kwietnej powstanie kiedyś dom, ale nie myślałam, że tak szybko... samo życie... ale nowi sąsiedzi fajni...
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję nowej kuchni... teraz będziesz rozpieszczać rodzinę smakołykami

Zaglądam, obejrzałam kuchnię,no,no! Pięknie jest!

Kuchnia super.. duża.... ja też nie cierpię gotować, ale kuchnię lubię dużą.. moja jest stanowczo za mała.... mamy podobny układ I taka samą lodówkę i miskę dla psa... też gumka się zużyła

Przyleciałam z innego wątku za Twoją kuchnią i inspirację znalazłam Bo my też na etapie kuchennym, na razie sprzęty kolekcjonujemy W tym tygodniu też taka wielka lodówa zagości i piec z płytą. Zupełnie nie planowaliśmy przy budowie takiej lodówki, wodę trzeba do niej ciągnąć Może w tym roku się uda z meblami...
Pozdrowienia zostawiam

Małgoś kuchnia śliczna i lodówko zamrażarka wypas, można nawet kostki lodu robić ale czemu tak mocno okno zasłoniłaś wystarczą zazdrostki i rolety pozdrawiam słyszałam, że dzisiaj jesteś niewyspana?

malgocha1960 napisał(a)

Jestem padnięta,z tydzień zajmie mi sprzątanie.

Małgosiu co ja widzę nowa kuchnia? radość twoja mnie nie dziwi ,bo ja też bym się tak cieszyła .Brudasom daj po łapach pogrzebaczem ,) oczywiście nie dosłownie ha,ha .Pięknie ci zrobili ,,ja jeszcze nie mam kuchni niestety Na taką jak sobie wymarzyłam muszę poczekać Nawet mi już inna nie pasuje do mojego wnętrza muszę mieć w stylu angielskim.Kiedy ją zrobię to też bedę w niej spała ha,ha.Cieszymy się jak dzieci z zabaweczek ale to takie fajne uczucie i zdrowe ,,więc skacz z radości bo wszystko dozwolone .Musze zapytać cie o lodówkę jakiej firmy kupiłas Przerabiam zakup chyba setny raz i o każdej piszą bubel No to stoję z decyzją Mam taka samą na oku lecz białą i nie chcę kostkarki do lodu Podobno to problem bo co pół roku trzeba wymieniać filtr i ujęcie wody zrobić U mnie woda twarda więc i kamienia dużo Nie wchodzi więc w grę kostkarka ale sama lodówka mi się podoba najbardziej te dwoje drzwi .Niech ci dobrze się sprawuje bo tania nie jest .Sliczną masz kuchnię ale firankę bym zdjęła Powiesiłabym u góry lambrekin kolorowy ładnie umarszczony a na dole za zazdroskę .Znając ciebie to co chwilę zmieniać będziesz wystrój okna ,więc następną spróbuj inaczej będzie jeszcze piękniej Pozdrawiam cię serdecznie

Małgosiu,wpadłam obejrzeć efekt remontu Widzę,że wszystko super wyszło,kuchnia prezentuje się znakomicie! Nie dziwię się,że nie chce Ci się z niej wychodzić