malgocha1960
14:12, 09 lut 2012

Dołączył: 16 sty 2012
Posty: 3098
Myslałam,że tylko ja mam pecha do złotokapu.Kupiłam go szczepionego na drzewko i kwitł zaraz w tym samym roku.Facet zapewniał,że zakwitnie i nie oszukał,bo podobno kupiony z nasion kwitnie po kilku latach.Co z tego,cieszyłam się z niego jak głupia,mimo,ze jest trujący,ale ostatniej zimy cały pieniek mi zmarzł,odbił od dołu,już nie zakwitł.Przesadziłam go jesienią w inne miejsce i zobaczę czy odbije,jak nie to kupię coś bezproblemowego.
____________________
Moje spełnione marzenie Malgocha1960
Moje spełnione marzenie Malgocha1960