Może dlatego że u nas nie zimuje ... zadzwonię czy mają jeszcze ... dzięki ... bo mam pustą donicę po bukszpanie ( tym, co go zalałam ) i tak mnie korci co do niej
muszę upolować taką trawkę ... surfinie już mam ...
... Iza koniecznie, bo jest super i znosi słońce ... ja mam pierwszy raz surfinie, ale chodzę koło nich i coś mi nie pasi ... mają brązowe końcówki ... czy mógł mi je załatwić kot co się rządzi czasami u mnie na tarasie ( nie mój ) ... donice tarasowe pryskam takim preparatem odstraszającym koty ... mocny cytrynowy zapach, ponoć tego nie lubią ... no ale żeby kwiaty tak potraktować ... sama nie wiem , Marzenki obwąchałam i nie mają takiego dziwnego zapachu jak te moje ...
muszę upolować taką trawkę ... surfinie już mam ...
... Iza koniecznie, bo jest super i znosi słońce ... ja mam pierwszy raz surfinie, ale chodzę koło nich i coś mi nie pasi ... mają brązowe końcówki ... czy mógł mi je załatwić kot co się rządzi czasami u mnie na tarasie ( nie mój ) ... donice tarasowe pryskam takim preparatem odstraszającym koty ... mocny cytrynowy zapach, ponoć tego nie lubią ... no ale żeby kwiaty tak potraktować ... sama nie wiem , Marzenki obwąchałam i nie mają takiego dziwnego zapachu jak te moje ...
Madziu surfinie potrafią swym zapachem zaskoczyć ... nawet jak wydają się być podobne mogą być inne ... nie lubią moknąć wtedy prawie gniją za życia ... ja obrywam każdy przekwitający kfiatek ... to je pobudza ... nie jest to fajne bo kleją się i brudzą łapki ... zakładam rękawice
muszę upolować taką trawkę ... surfinie już mam ...
... Iza koniecznie, bo jest super i znosi słońce ... ja mam pierwszy raz surfinie, ale chodzę koło nich i coś mi nie pasi ... mają brązowe końcówki ... czy mógł mi je załatwić kot co się rządzi czasami u mnie na tarasie ( nie mój ) ... donice tarasowe pryskam takim preparatem odstraszającym koty ... mocny cytrynowy zapach, ponoć tego nie lubią ... no ale żeby kwiaty tak potraktować ... sama nie wiem , Marzenki obwąchałam i nie mają takiego dziwnego zapachu jak te moje ...
Madziu surfinie potrafią swym zapachem zaskoczyć ... nawet jak wydają się być podobne mogą być inne ... nie lubią moknąć wtedy prawie gniją za życia ... ja obrywam każdy przekwitający kfiatek ... to je pobudza ... nie jest to fajne bo kleją się i brudzą łapki ... zakładam rękawice
No właśnie najbardziej nie lubią deszczu i muszą mieć mega słońce..... I podlewanie