O i Alinkę trzeba zwerbować.. ona też na deskach się ślizga W ten sposób.. święta i lampki w ogrodzie..... potem spotkanie...... potem sie rozpędzimy i zrobimy następne.... i zima raz dwa zleci
Miałam tylko na minutkę......





Na spotkanie zimowe się piszę. Narty jakoś budzą mój strach - nie mają hamulca , ale naleweczki mogę razem z Konstancją zabezpieczać.

Do dobrego zabezpieczania potrzeba Trójcy.
Ja też kcem Na nartach jeździć już nie będę, bo mnie nie uniosą.. za głębokie ślady w śniegu robię, musiałby ratrak za mną śmigać

Madżenka,
jesteś wulkanem energii! nawadnianie, cebulki, kanciki, buki, miłorzęby, plany i przesadzanie..
I jeszcze tenis i bieganie?... no way... ja jedynie pilates jakby co... W stylu Izy

Ewa trzymam cię za słowo Kask i gogle zalozysz i będziemy focić Jak nie masz pożycze

Ewa drzewka na zdjęciu to wiśnie kiku shidare - kwitną wiosną pięknie
Brzózki mam long trunk dwie, bo dwie wyprostowałam i nie wiem czy to picie sie im należy w nazwie

Jeśli chodzi o Beskidy, to polecam Istebna- Zagroń.
Jest całkiem przyjemny stok, dobrze przygotowany, oświetlony, sztucznie naśnieżany w razie kiepskich warunków zimowych, 4 osobowe kanapy, a obok wspaniały kompleks hotelowy z mini Aqua Parkiem.

http://www.istebna.org/

Wszystko czego potrzebujemy

...myślałam,że strony pomyliłam, jak zaczęłam czytać o tych nartach....

to już szaleństwo narciarskie i super!

wstawiłam u siebie dla ciebie ten tulipan Rialto....chyba ci podpasuje! str. 926