____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Marzenko, chyba masz większe doświadczenie z cebulkami, jednak po twoim wywodzie rezygnuję z koszyczków; podobają mi się podpowiedzi jak sadzić, zaczynam jutro; fakt, teraz tylko weekend na ogród zostaje, bo szybko ciemno;
jutro pokaże jak sadzę
a ja tak sobie wymyśliłam, że z typowymi koszyczkami do cebulek przy ich dużej ilości- dużo roboty, bo same koszyczki nie sa za duże, ale są takie skrzynki plastikowe po owocach/warzywach ( sprzedają w nich na targach, w marketach) i myślę, że będą lepsze niż koszyczki, bo są znacznie większe. mam juz kilka przygotowanych. No i na pewno dużym plusem będzie to, że cebulki się nie pomieszają i będą uporządkowane, i może nornice się do nich nie dobiorą...
Będę tak robiła pierwszy raz. Cebulek mam koło 100-150 szt więc zobaczę jak to wyjdzie w praktyce - najwyżej w przyszłym roku wszystko przeorganizuję i po prostu wkopię bezpośrednio do ziemi..
Ja już moje posadziłam, przy użyciu sadzarki Mam glinę ale najpierw dzień wcześniej dobrze podlałam miejsca sadzenia i szło jak po maśle ale miałam też 2 małych pomocników którzy bili się o cebulki, o ich mieszaniu nie wspomnę, więc nie wiem czy tam gdzie miały być białe są białe, czy biało niebieskie No i jeszcze domagają się więcej
A pochwalisz się jakie posadziłaś??.
Nie ma czym Zrobiłam dziurę , wsypałam dobrej ziemi , wsadziłam 3 cebulki i przysypałam dobrą ziemią Ot i całe sadzenie