waska
13:42, 10 mar 2012
Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
No nie dałam rady, nie wytrzymalam, wzięłam dziś do kieszeni sektor no i do ręki grabie. I stracilam głowę... Wygrabilam kawałek, poczyscilam między kamieniami. Wyrwalam połowę "szmaty" no i scielam pieciornik, dziurawiec i zaczelam budleje. .. Dobrze że synciu chcial spać bo pewnie reszta też by poleciała. ten sektor aż podskakiwal w kieszeni.
Sporo rzeczy zostało ale przygotowania do "przemeblowania"zacięte potem tylko szpadel i ruszamy
Sporo rzeczy zostało ale przygotowania do "przemeblowania"zacięte potem tylko szpadel i ruszamy