Vivo właśnie skończyłam zwiedzać twój ogród i muszę powiedzieć, że czuję się zamroczona. Pustka w głowie, a jednocześnie 1000 myśli na raz, aż zwoje się gotują.
Cudowny, naturalny ogród z duszą, wspaniale wpisany w otoczenie. Rabaty tworzone ze smakiem. Po prostu majstersztyk.
U mnie zupełnie inne warunki- glina i mokro i tylko mogę się domyślać jak wiele trzeba wysiłku aby na piachu stworzyć takie cudo. Do tego takie ilości bylin i róż wymagają stałej opieki. Tym bardziej wielki szacunek dla ciebie i eMa za efekty.
Staw, kamienny potoczek, pigwa, azalia pontyjska, brzozy, piwonie, stojak na latarenki... Nie da się chyba wymienić wszystkich rzeczy które mnie zachwyciły.
Nie zazdroszczę niektórych ogrodowych gości, bo niestety też mam z nimi udrękę. Tylko bobry nasz omijają, choć była mała próba zamieszkania.
I ogromnie współczuję tych podziemnych gryzoni siejących takie spustoszenie.
Vivo powiedz mi proszę jakiej trawki te cudowne, biało-srebrzące się wiechy.

Czym dokarmiasz jabłoń Royalty, że taka cudowna? Mój zakapiorek stoi w miejscu już 3 rok.
Z niecierpliwością będę śledzić rozpoczęte zmiany, jak pozwolisz czerpać będę inspirację, uczyć się.
A o poranku przysiądę cichutko z kawką na ławeczce i będę się delektować takimi cudnymi widokami...
____________________
Anka
Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams