Nie pamiętałam, że to właśnie dziś miała być relacja z pobytu Mai w ogrodzie Vivy. Ale chyba telepatia, a może intuicja jakaś kazała mi włączyć telewizor. A gdy ujrzałam to lustro w niebieskich ramach od razu wiedziałam, że patrzę na ogród Vivy.
Zaskoczona byłam wielkością i różnorodnością ogrodu, bo wcześniej na fotkach nie widziałam np. ani stawu, ani łąki. Czyżbym przegapiła?
Uważam, że program Mai nie odzwierciedlił całego piękna tego ogrodu oraz ogromu włożonej weń pracy. Nie ujrzałam znanych mi z fotek wielu ciekawych zakątków, roślin. Cieszę się natomiast, że ogród Wasz poznała cała Polska. No i oczywiście z tego, że widziałam Was na żywo. Szkoda tylko że tak krótko...

Najwyższy czas, aby program Mai mógł trwać dłużej...

I mi się udało dzisiaj na powtórkę trafić ☺
Żebyś mnie widziała z jaką dumą do Emusia mówię, patrz to moja koleżanka ☺A on na to, ta chciałabyś
Ogród piękny ☺

Odcinek Mai oglądałam, ale nie wpisywałam się wcześniej, bo moje odczucia były jakieś mieszane. Cieszyłam się, że mogę zobaczyć Wasz cudny raj na ziemi jeszcze raz, ale po programie czułam niedosyt. Nie były pokazane przepiękne okazy róż przy werandzie i schodach do stawu, a kto może się jeszcze pochwalić takimi dorodnymi okazami, albo ta spływająca róża z murku obok kul bukszpanowych - wyglądała tak delikatnie, a zarazem tak powabnie. Mimo to bardzo się cieszę, że mogłam powspominać Wasz cudowny , wypielęgnowany i ukochany przez Was ogród.
Gratuluję występu w programie o ogrodach, bo z pewnością jest to jeden z najładniejszych ogrodów w Polsce stworzony od początku według własnych wizji bez pomocy projektantów i pracowników z obsługi ogrodniczej, stworzony własnymi rękami.

Gratuluję występu Ogród znam z watku, więc obrazy mnie nie zaskoczyły. Pięknie to pięknie i już Zachwyciłam się Wami, Waszym małżeństwem Ile w Was miłości, zrozumienia i ciepła Czy to ogród tak mocno scementowałam ten związek? Mam nadzieję, bo my również zaczynamy przygodę z ogrodem i marzę o tym , by efektem naszej pracy był tak niezwykły związek, kwitnący niczym kwiaty w ogrodzie. Bardzo mnie to wzruszyło ...

Jeszcze raz gratuluję. Mój mąż stwierdził, że to niemożliwe, żeby dwoje ludzi samodzielnie wykonało taką praę, tworząc to niezwykłe miejsce Ogród bardzo mu przypadł do serca.

Pozdrawiam!

Chell......cudnie to powiedziałaś

Vivo, Staszku oglądałam wczoraj 2 razy program i czuję wielki niedosyt, wszyscy już się na ten temat wypowiadali, dla mnie Wasz ogród jest jednym z piękniejszych na Ogrodowisku i żaden program nie odda tej atmosfery jaką można zobaczyć przebywając w nim osobiście, ale i tak się cieszę, że można było zobaczyć chociaż część tych pięknych kompozycji, wyczuć atmosferę jaką stworzyliście w ogrodzie i cieszę się, że mogłam Was zobaczyć i duchowo w tym momencie być z Wami buziolki wielkie przesyłam

Melduję, że też oglądałam. Zadziwiłam mojego eMa, kiedy z dumą rzekłam "ja znam ten ogród"
Mam - podobnie jak dziewczyny - mieszane uczucia. Cieszę się, że Wasz cudny ogród zobaczyłam niejako "na żywo", ale jednocześnie mam niedosyt i odczuwam rozczarowanie, bo nie pokazano jego prawdziwej urody.


Natomiast podpisuję się obiema rękami pod słowami Chell - jesteście cudownymi, ciepłymi ludźmi. Z wielką przyjemnością patrzyłam, jak emanowała z Was miłość, szacunek i wzajemne zrozumienie.

To jedyne chwile, gdy żałuję, że nie mam TV. Ale dziś wieczorem w necie wreszcie będę mogła nadrobić zaległości i obejrzeć ten przepiękny ogród! Nie moge się doczekać

Jestem Wami zachwycona pieknie sie sluchalo jak opowiadacie o pracach w ogrodzie , pasji o osobie Waszych relacjach piekna z Was para Wasz ogrod zapewne piekniej sie w realu prezentuje pozdrawiam

Vivo kochana mam wrażenie że w TV nie potrafią w pełni pokazać pięknych ogrodów. Byle jaki za to tak. Wiem co mówię
Nie widziałam na żywo Twojego Raju ale wierzę tym co byli że to cud nad cudy.
W programie też piękny i Wy wspaniali ale wierzę tym co mówią że wiele zabrakło.
Ja i tak w zachwycie pozostaję i pozdrawiam