viva
21:53, 15 lut 2016
Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Z owocami winorośli nie ma żadnego problemu, bo prawie nie owocuje. Pierwsze znikome owocowanie pojawiło się po kilku latach. W tym roku zauważyłam tylko kilka kiści, które mocno siedzą do tej pory. Jeśli jest jakiś problem ze śmieceniem to spadające drobniuteńkie kwiatki. Odnosimy wrażenie, że to pszczoły je strącają. Jest ich niesamowita ilość. Jeśli ktoś się boi brzęczenia pszczół to może być problem


Znalazłam takie zdjęcia, nie wiem czy o takie Ci chodziło.
Środek lata
w listopadzie, kiedy spadła większość liści (nie mam takiego kiedy jest złoto)i tak jest do dzisiaj. Jutro będę przycinała winorośl i wyczyszczę resztę liści
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)