Aniu, jesteś bardzo dzielna, bo dla mnie jazda polonezem była horrorem i tak mi zostało choć poloneza już dawno nie ma
Masz rację pojecie piękna, odległości i wielu innych rzeczy jest względne;

100 km to rzut beretem, czyli jak tym beretem rzucisz, to znajdziesz sie u mnie, tyle mniej wiecej mamy do siebie, a jadąc do Białegostoku masz prawie po drodze, więc myślę, że niebawem się zobaczymy

Z powodu sprzedania sie pracy ciągle mam wszędzie zaległosci.... dopiero teraz czytam Twoja odpowiedź... dla mnie polonez to była sportowa wersja czołgu ...... a instruktor tak wspaniały człowiek, że nawet jazda czołgiem była przyjemnoscia
Zaglądałam na wyrywki..bo Twój ogród przegapić to wielka strata...... ale to takie skakanie z doskoku..i uciekł wpis....
Jak tylko nadaży sieokazja to wpraszam sie i korzystam z zaproszenia..... i wszystko na raz...... taki raj na ziemi..coś co mi się podoba, co mi leży na sercu .... muszę zobaczyć
Pomijam że udało się Ci to stworzyć na pisaku.... na żyznej ziemi tez było by cudo.......
I nie są to ochy i achy..... takie w stylu łubu-dubu..naprawdę masz ogód który mi sie baaaaaardzo podoba..... ja kBogdzi rózanecznikowy....... takie bajki, raj na ziemi..... i nie ważne że to kosztuje pracy....

Marto, jeszcze jestem, bo emocje meczowe wybiły mnie ze snu

Dla Ciebie zdjęcie Leonarda z 2010r.; miałam je wtedy w donicy. Posiada te wszystkie zalety o których piszesz, ale zapach jego nie jest dość silny, mam wiele róż o dużo wspanialszym zapachu

Viva,chyba rzeczywiście mnie zdjęcie zmyliło.Powojniki masz cudowne Pozdrawiam Cię serdecznie!

Jaki piękny Fanitn!
Ile ma lat?
Mój miał sporo pąków i coś je zeżarło .
Zostały chyba 3, nie będzie podziwiania.

Skoro już tu jestem, czy jest jakaś róża która by zniosła wystawę północną? Posadziłabym pnącą różę przy furtce, ale słonko jest tylko rankiem i późnym popołudniem. Znowu nabrałam ochoty na róże patrząc na Twój piękny ogród.



J
By nie były tylko róże - dzisiejszy poranek

Stęskniłam się za Twoim ogrodem, zwłaszcza to ujęcie mi się podoba, te strzeliste ostróżki na ciemnozielonym tle roślin i błękitna mgła, po prostu piękny i tajemniczy ogród.
Pokazuj jak najwięce zdjęć.

Prawda, krzepa u Ani jest!



Marto, jeszcze jestem, bo emocje meczowe wybiły mnie ze snu

Dla Ciebie zdjęcie Leonarda z 2010r.; miałam je wtedy w donicy. Posiada te wszystkie zalety o których piszesz, ale zapach jego nie jest dość silny, mam wiele róż o dużo wspanialszym zapachu

Piękny krzew
Vivo poszukuję mocno pachnących,ale i odpornych odmian.Nie byłam w Końskowoli bo zapomniałam jak łaziłam po szkółce Dębskich.Jeszcze tego dnia w drodze powrotnej dowiedziałam się,że Końskowola straciła 3/4 róż.Nie kupuję nic przez internet to zostaje mi wyszukiwanie po pobliskich ogrodniczych.
Jeśli znajdziesz chwilkę i to nie sekret poleć jakieś piękności o mocnym,pięknym aromacie
Bardzo Ci dziękuję za dotychczasową pomoc