Dziękuję za przemiły spacer po pięknym ogrodzie.
Muszę się podpisać pod stwierdzeniami poprzedniczek o iluzji głębi jaką udało się stworzyć na tak małej przestrzeni.
Zbyszku, trzeba po prostu zdjąć buty, zostawić na kostce. Założyć drugie albo nałożyć reklamówki.
Bezpieczniejszy i ekologiczny sposób to pryskanie octem, kolejny - usuwanie specjalnym narzędziem ale jak dużo chwastów to zbyt mozolne.
U mnie pokazują się, ale mało i wyrywam od razu, jak zobaczę.
No pewnie, że było brzydko, bo to budowa była, a nie ogród, ale przynajmniej namiastkę ogrodu miałam i trochę roślin w donicach, wszystko było w donicach, bo jak było tynkowanie, to odsuwałam i już
Dla mnie etap ogrodu jest od utworzenia żwirkowych rabat i tego skośnego podziału.
Nie mogę przejść obojętnie nad zdjęciami przed i po w Twoim ogrodzie, i nie dodać coś od siebie. Jesteś Danusiu czarodziejką. Te zdjęcia to potwierdzają. Pozdrawiam!