Milka
08:18, 30 wrz 2013
Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
oplotłabym na nowo, czyli ratowanie, ale i przycięła, szybciej sie odbuduje; u nas Zygi stale zahacza kosiarką i wtedy idzie jak szalony! ale boską hakone kupiłas, no chciałabym takie wielkie od razu! niezła akrobatka z ciebie
