Wiunia, odpozdrawiam poniedziałkowo.
Nulka - zazdraszczam koloru miłorzębu, ambrowca podlej, żeby miał wodę w korzeniach.
Ewciu Pszczółko, można przesadzać, podlej po posadzeniu.
Gabisia - Twoja wiśnia chyba z powodu mrozu jest taka, nie martw się, dbaj o nią, obecne liście spadną, ale nie padła na pewno i w nastepnym sezonie będzie cieszyć jak nie wiem co. Podlewaj i obserwuj, nasączaj bryłę powoli.
Podczas sadzenia trzeba było zrobić tak, wykopać dół, ustawić drzewo, nasypać dobrej ziemi do połowy, nalać kilka wiader wody, żeby namokła bryła, dopiero dosypać resztę ziemi.
Moim zdaniem teraz leciutko odkręć wodę z węża, żeby tylko sikało ledwo-ledwo i połóz na bryle, niech nasiąka