Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jeszcze hobby czy już uzależnienie..?

Jeszcze hobby czy już uzależnienie..?

Juzia 19:31, 19 sty 2013


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41568
A Nieszka nam się zagubiła.
Nieszko poczekaj do wiosny z ta kostką
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
Gosiniak 22:25, 19 sty 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Nieszka ja też doradzam poczekać, wiedziałam, że chcesz być pierwsza ze wszystkimi pracami
____________________
Gosia - igiełkowy ogródeczek - wizytówka
nieszka 18:28, 20 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Toszka napisał(a)


Naprawdę, by tylko przenosił i przesadzał??? Skarb nie M.
Mój ma zasadę - posadzone, nie psuj, niech rośnie
Machniom?

Gwarantuję, że tego mojego najdalej po 3 dniach byś mi zwróciła (albo wywiozła gdzieś daleko do lasu). Taki smerf-Maruda. Jak wiosna szybko nie nastanie to ja z nim w domu zwariuję. W sezonie ogrodowym WOGÓLE się nie kłócimy. Dziwne jakieś...

A tak małymi literkami... początkowo i mój M był totalnie przeciwny(czyt. oporny!) jakimkolwiek pracom w ogrodzie. Pokazałam jak przesadzać, jak sadzić by mieć 99,9% przyjęcia i tak go to wciągnęło, że teraz mam za swoje... np. 6 razy (słownie - sześć) przesadzaliśmy takie bukszpany po ponad metr (teraz po cięciu są mniejsze...hi,hi. Jeden krzaczor ledwo we dwójkę ciągneliśmy. Ja swojego wciagnęłam w prace ogrodowe jak dziecko w zabawę, np. jak wysadzaliśmy wiąza camperdown ze skrzyni (wiąz ok 2.20) to mocowaliśmy się nielada. Sapaliśmy i gadaliśmy np. pchaj, ciagnij, ech, i och i aż sąsiadka (ta druga miła) zajrzała z pytaniem czy nie zaostro seximy się w ogrodzie.

Eh Toszka, nie wiem jakich czarów bym musiała użyć żeby tak M. zmienić w rasowego "przesadzacza" Poza tym... Czy ja bym aby napewno chciała żeby on mi się za bardzo mieszał???? NIeeeeeeee
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
nieszka 18:39, 20 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Gosia - słuszna racja - z domu nie wychodzę na wprost tylko na lewo śmigam, bo tam brama. A przed schodami zostawię kawałek kostki, tak żeby rower można było zaparkować.
Ach no i masz rację, wzięłam się już za pozbywania kostki. Śnieg mi w tym bardzo dopomógł - bo ośnieżam podjaz zgodnie z projektem. Wykroiłam już ścieżki i rabatę ze śniegu Tak żeby się M. przyzwyczajał...
Marzenka, ano wyrywają, ale za moim przyzwoleniem a nawet zachęceniem
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
nieszka 18:47, 20 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Justyna jestem jestem, tylko nie dość że zarobiona, to jeszcze postanowiłam dotrzymać postanowień noworocznych i fitnasuje się wieczorami. Co bym miała siłę ze szpadlem walczyć jak śniegi stopnieją

Toszka, czy takie wykrojenia miałaś na myśli?

przed:

po:

____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Magda70 19:33, 20 sty 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Dobrze kombinujesz....
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
asica 19:52, 20 sty 2013


Dołączył: 19 cze 2011
Posty: 4016
nieszka napisał(a)

przed:

po:


Nieszko ja tylko korzystam z Twych porad, zaglądam a u Ciebie też dyskusja nad zmianami.
Z przedstawionych wersji ta mi się najbardziej podoba.
Ja latem zlikwidowałam betonowe ścieżki wokół domu. Wygląda zdecydowanie lepiej, bo ściezki były betonowe i brzydkie. Ale brakuje spaceru suchą nogą o poranku, przed pracą
____________________
Asia Wizytówka ; Pokażę nasz ogród ; Wydzielenie warzywniaka; Wizytówka- warzywniak
nieszka 19:57, 20 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Magda, widzę że w tym temacie nie mogę powiedzieć że sprawa już postanowiona i zamknięta. Coś czuje ze decyzje jeszcze będą mocno ulegały zmianą.
Asia - no nowe światło rzuciłaś na sytuację. Rzeczywiście - ważne żeby letnim rankiem suchą stopą można było pospacerować
____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Tess 19:58, 20 sty 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12455
Agnieszko, a nie rozważasz ciachnięcia kostki także z szerokości?
Poszerzyć rabatę tę z lawendą albo pod domem usunąć kostkę i zrobić rabatę (od schodów do rogu domu).
Bo nadal jakoś dużo tej kostki jest.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
nieszka 20:07, 20 sty 2013


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Eeee....Tess, nic nie rozumiem.... Coś mi się myślą te długości z szerokościami
że tak?

____________________
jeszcze hobby czy juz uzaleznienie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies